Jego głos zna każdy, kto korzysta z Google Maps. "Za tę fuchę nie kupiłbym nawet roweru" [PODCAST]
Mateusz Przyborowski, tym razem w formie wideopodcastu, prezentuje kolejną WYWIADówkę. Jego gościem jest Jarosław Juszkiewicz, dziennikarz radiowy i lektor, polski głos Google Maps.
– Całkiem niedawno jechałem taksówką i zadzwonił do mnie znajomy. Skończyłem rozmowę i widzę, że kierowca rozpoznał mój głos, ale nie był jeszcze pewien skąd. Więc już po zakończeniu rozmowy, dalej trzymając słuchawkę przy uchu, mówię: "Teraz skręć w lewo. W lewo mówiłem! O rany, ile razy mam powtarzać". Kierowca spojrzał na mnie i mówi: A to pan jest! – opowiada.
– Zdarzały mi się przeróżne sytuacje. Pod domem dokładnie wiem, gdzie na drodze jest miejsce, gdy nawigacja mówi "Skręć w lewo". Raz udało mi się co do ułamka sekundy w tym samym momencie to powiedzieć i spojrzał kierowca nieco zdezorientowany – dodaje.
– Pamiętam też sytuację z windy u siebie w bloku. Wsiadł jakiś facet i miał włączony telefon i ewidentnie jeszcze ta nawigacja chodziła. I słyszę z głośnika, że ten telefon mówi: "Utracono połączenie". Patrzę na tego gościa i na ten telefon, i mówię: "No powiem panu, że tę podróż windą zapamięta pan chyba na długo". On spojrzał na mnie taki zszokowany, nie rozpoznał mnie po głosie. Byłem tak pewny siebie, że uznałem, że rozpozna, ale nie rozpoznał. Spojrzał na mnie jak na wariata, jak na psychopatę – wspomina Juszkiewicz.
Jego obecność w aplikacji nawigującej uratowali m.in. internauci, gdy masowo zaprotestowali po informacji w 2020 roku, że Google chce zrezygnować z jego głosu. Udało się i ostatecznie wciąż możemy usłyszeć charakterystyczne: "Kieruj się na południe".
Zachęcamy do obejrzenia całego odcinka.