Jak głęboko sięgają rosyjskie macki w Polsce? "Przez lata służby stały się ślepe i głuche"
Dziennikarz śledczy Grzegorz Rzeczkowski był gościem nowego odcinka podcastu Jacka Pałasińskiego "Allegro ma non troppo". Rzeczkowski jest autorem dwóch książek "Obcym alfabetem. Jak ludzie Kremla i PiS zagrali podsłuchami" oraz "Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę". Rozmowa dotyczyła tego, jak głęboko sięgają rosyjskie wpływy w Polsce.
– Głęboko, jednak jak głęboko, nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ponieważ od wielu lat ta aktywność rosyjska jest w niewystarczający sposób monitorowana przez polskie służby specjalne. A to dlatego, że w dużej części dotyka ona polskiej polityki. Niestety nasze służby od lat nie mogą w odpowiedni sposób kontrolować tego, co dzieje się w świecie politycznym, ponieważ politycy sobie tego nie życzyli – stwierdza Grzegorz Rzeczkowski.
I dodaje: – Można powiedzieć, że nasi politycy wykupili sobie przed laty jakiś rodzaj immunitetu i służby stały się trochę ślepe i trochę głuche na to, co dzieje się w tym świecie politycznym.
Zapraszamy do obejrzenia całego odcinka podcastu "Allegro ma non troppo".