nt_logo

Obajtek reaguje na ultimatum prokuratury. Wyjawił, co ma zamiar zrobić

Natalia Kamińska

03 czerwca 2024, 14:17 · 2 minuty czytania
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek miał się w poniedziałek pojawić w prokuraturze. Śledczy postawili mu nawet ultimatum, gdyż ten nie reagował na ich wezwania. Po południu Objatek wydał krótkie oświadczenie w tej sprawie.


Obajtek reaguje na ultimatum prokuratury. Wyjawił, co ma zamiar zrobić

Natalia Kamińska
03 czerwca 2024, 14:17 • 1 minuta czytania
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek miał się w poniedziałek pojawić w prokuraturze. Śledczy postawili mu nawet ultimatum, gdyż ten nie reagował na ich wezwania. Po południu Objatek wydał krótkie oświadczenie w tej sprawie.
Obajtek reaguje na ultimatum śledczych. Wydał krótkie oświadczenie. Fot. Piotr Molecki/East News

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w poniedziałek 3 czerwca Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała Daniela Obajtka w związku ze śledztwem, które dotyczy rozbieżności między tym, co były prezes Orlenu zeznał oficjalnie przed sądem, a treścią niedawno upublicznionych przez Onet.pl nagrań, w których wspomina on o załatwianiu pracy członkom rodziny Piotra Niszstora.


Obajtek reaguje na ultimatum śledczych

Ten jednak tam się nie pojawił, a miał był w prokuraturze na godz. 10. Śledczy postawili mu za to ultimatum. – Prokurator referent wystąpił do Krajowego Biura Wyborczego o przekazanie do godz. 15:00 wszelkich znanych i złożonych jako adresy korespondencyjne przez pana Daniela Obajtka adresów, by można było skutecznie wysłać wezwanie do stawiennictwa na podane adresy, pod którymi ma przebywać – oznajmił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.

Obajtek wydał wtedy krótkie oświadczenie w serwisie X. "Mój pełnomocnik jest już w pełnym kontakcie z Prokuraturą i Sejmową Komisją Śledczą. Czekam na wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania w charakterze świadka" – napisał.

Było to już drugie oświadczenie Obajtka tego dnia. "Zgodnie z zapowiedzią, przekazałem pełnomocnictwo mojemu adwokatowi do reprezentowania mnie w postępowaniach przed Prokuraturą oraz Sejmową Komisją Śledczą" – czytamy w jego poprzednim poście.

Jak wskazał, "liczy na to – choć nadzieja jest złudna – że będzie mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej". Chodzi oczywiście o wybory do PE. Obajtek dostał "jedynkę" na Podkarpaciu. Głosowanie jest w przyszłą niedzielę

W środę były prezes Orlenu powinien przyjść na przesłuchanie komisji ds. afery wizowej. Tam zapewne też się nie pojawi. "Nie będę małpą w cyrku Michała Szczerby. Nie dacie sobie zrobić na mnie kampanii, która i tak w wydaniu KO jest beznadziejna" – informował w poniedziałek 27 maja. "Z wizami mam tyle wspólnego co z pyłem na Marsie" – dodał.

Na ten tydzień zaplanowano też przesłuchanie Obajtka przed komisją sejmową

Michał Szczerba uważa jednak inaczej i...nie zamierza odpuścić. W najnowszej rozmowie z "Super Expressem" wyjaśnił, iż "jednym z kluczowych kanałów przyjazdu obcokrajowców do Polski były dwie duże inwestycje prowadzone przez spółki z udziałem skarbu państwa".

– Jedną z tych spółek był Orlen, zarządzany przez Obajtka. Drugą z nich Grupa Azoty i inwestycja o nazwie Polimery Police. W obu tych spółkach zastosowano procedurę ułatwiającą, przyspieszającą otrzymywanie wiz przez obcokrajowców, którzy mieli być pracownikami tychże instytucji – przekazał.

Przypomniał jednocześnie, że kolejne posiedzenie komisji odbędzie się 5 czerwca o godzinie 15. – Nie będę aż tak dobrotliwy, jak do tej pory i będę wnioskował do komisji, żeby jednak zastosowano tę możliwość, o której też mówią sędziowie i prawnicy, czyli skorzystanie z uprawnień, które posiada również prokuratura – wskazał w rozmowie z "SE".

Czytaj także: https://natemat.pl/558257,daniej-obajtek-w-tarapatach-prokuratura-stawia-ultimatum-kandydatowi-pis