Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła dane dotyczące frekwencji w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego na godzinę 17. Do tego czasu swoje kroki do lokali wyborczych skierowało zaledwie 28,20 procent uprawnionych do głosowania.
Reklama.
Reklama.
W czasie konferencji zorganizowanej w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej, szef PKW Sylwester Marciniak powiedział, że na 28 728 512 uprawnionych do głosowania, do godziny 17 karty pobrało zaledwie 8 101 018 osób. To oznacza, że frekwencja późnym popołudniem wynosi zaledwie 28,20 proc.
– Do godziny 21 przeszło 20 milionów osób może się jeszcze udać do obwodowych komisji, aby wziąć udział w wyborach – podsumował Marciniak.
Dla porównania, w czasie wyborców do Parlamentu Europejskiego odbywających się w roku 2019, frekwencja o godzinie 17 wynosiła 32,51 procent.
Najwyższa frekwencja w wyborach do PE o godzinie 17 w Warszawie
Najliczniej do urn w niedziele wybrali się mieszkańcy Warszawy i kilku okolicznych powiatów. W okręgu numer 4 wydano do godziny 17 aż 36,09 procent kart wyborczych.
Na drugim miejscu, jeśli chodzi o frekwencję, znalazł się okręg numer 1 obejmujący swoim zasięgiem województwo pomorskie (29,56 procent). Miejsce trzecie zajął okręg nr 10 (woj. małopolskie i świętokrzyskie) z frekwencją na poziomie 28,92 procent.
Najniższa frekwencja w wyborach do PE w woj. kujawsko-pomorskim (dane z godziny 17)
Na drugim biegunie lokuje się okręg numer 2 (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie na wybory do godziny 17 wybrało się zaledwie 25,79 proc. uprawnionych – to najmniej w skali całego kraju.
Niska frekwencja była też w okręgach numer 3 (Podlasie oraz Warmia i Mazury) – 26,01 procent oraz numer 5 (część województwa mazowieckiego, za wyłączeniem między innymi Warszawy) – 26,49 proc.
Frekwencja w poszczególnych województwach na godz. 17.
Ponieważ część okręgów obejmuje swoim zasięgiem dwa regiony administracyjne, Mazowsze zaś podzielone jest na 2 okręgi, Państwowa Komisja Wyborcza podała też statystyki dla poszczególnych województw. W tej materii prym wiedzie woj. mazowieckie (31,65 proc.), najgorzej zaś wypada Opolszczyzna (zaledwie 23,60 proc.). A w szczegółach przedstawia się to następująco:
Dolnośląskie — 28,55 proc.
Kujawsko-pomorskie — 25,79 proc.
Lubelskie — 26,98 proc.
Lubuskie — 25,64 proc.
Łódzkie — 28,60 proc.
Małopolskie — 29,87 proc.
Mazowieckie — 31,65 proc.
Opolskie — 23,60 proc.
Podkarpackie — 27,20 proc.
Podlaskie — 27,51 proc.
Pomorskie — 29,56 proc.
Śląskie — 27,86 proc.
Świętokrzyskie — 26,30 proc.
Warmińsko-mazurskie — 24,75 proc.
Wielkopolskie — 26,82 proc.
Zachodniopomorskie — 28,97 proc.
Głosowanie w wyborach do PE trwa do godziny 21. Do tego czasu obowiązuje też cisza wyborcza. Po jej zakończeniu zostaną przedstawione pierwsze sondażowe wyniki exit poll.