Reklama.
Wybory do Parlamentu Europejskiego dobiegły końca, a Państwowa Komisja Wyborcza już podała wyniki ze wszystkich 13. okręgów wyborczych. Koalicja Obywatelska wygrała na Pomorzu, Śląsku, Dolnym Śląsku, Warmii, Mazurach i na Podlasiu, w Wielkopolsce, Warszawie oraz w zachodniopomorskim i lubuskim. PiS dominuje w Małopolsce, Świętokrzyskiem, na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i na Mazowszu. Nieznaczną przewagę uzyskał też w województwie łódzkim.
"Mówią o nim, że jest pewny siebie. Że to fenomen na francuskiej scenie politycznej. Jordan Bardella, od 2022 roku lider Zgromadzenia Narodowego – którym przed nim formalnie kierowała Marine Le Pen i nieformalnie kieruje do dziś – ma właśnie swoje pięć minut. W wyborach do PE ich skrajna prawica zdobyła dwa razy więcej głosów niż partia prezydenta Francji, zmusiła Macrona do rozwiązania parlamentu i chyba wszyscy widzą, że idzie jak burza. Le Pen znają wszyscy. Ale kim jest człowiek, którego widzimy obok niej niemal na każdym zdjęciu? I który ma być kandydatem na premiera Francji?" – pisze w naTemat Katarzyna Zuchowicz.
– Na razie Polska nie jest gotowa do tego, by opuścić Unię Europejską. Polska musi natomiast przygotowywać na to, że Unii w takim kształcie może nie być, że może dojść do dezintegracji, że może być Unia wielu prędkości (...), że nie będzie Unii albo że znajdziemy się poza nią. Kompetencje unijne muszą być więc zabezpieczone przez polski rząd – powiedziała nowa europosłanka Konfederacji, Anna Bryłka.
"W agresywnej, spolaryzowanej kampanii, w której liczyło się tylko to, która partia wygra, nie było miejsca na rozmowę o ludziach, o rozwiązaniach dla rozwoju Polski" – napisał marszałek Sejmu.
To będzie pierwsza kadencja Parlamentu Europejskiego bez polskiego deputowanego zasiadającego w PE od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 r.
Państwowa Komisja Wyborcza podała, że najwyższą frekwencję (46,95 proc.) odnotowano w woj. mazowieckim, a najniższą (33,59 proc.) w warmińsko-mazurskim.
Z kolei w Krynicy Morskiej aż 75,9 proc. uprawnionych do głosowania pobrało karty wyborcze. Za to w gminie Radłów z prawa wyborczego skorzystało jedynie 19,8 proc. obywateli.
Liczba głosów nieważnych wyniosła 67 731, co stanowi 0,57 proc. ogólnej liczby głosów.
Przewodniczący PKW, Sylwester Marciniak podziękował za pracę członkom obwodowych komisji wyborczych. Potwierdził również, że frekwencja wyborcza była wysoka w porównaniu do wyborów z 2004, 2009 i 2014 roku.
– Mamy rekordowy termin ogłoszenia wyników głosowania – podsumował Marciniak.
– Marszałek Hołownia mówił, że zaraz zobaczymy, ile tych głosów ratunkowych było w poprzednich wyborach. No to żeśmy zobaczyli. No to się pan Szymon doczekał. A Lewica? Bardzo słaby wynik, słaba kampania, wewnętrzne napięcia i kłótnie – reaguje Barbara Nowacka w rozmowie z Interią.
"Po wygraniu wyborów do Parlamentu Europejskiego Koalicja Obywatelska wykonała kolejny krok, by stać się dominującą siłą w Polsce" – napisała agencja Reutera.
"Centrowa partia Donalda Tuska, która normalizuje stosunki z Brukselą po rządach PiS, wyszła zwycięsko z niedzielnego głosowania" – wtóruje AFP.
"W Polsce wygrywa demokracja" – ogłosiła hiszpańska EFE. "Narodowy-konserwatywny PiS, znalazła się daleko w tyle" – reaguje austriacki Puls24.
– Musimy dbać o to, żeby to pełne rozliczenie do bólu wszystkich przestępstw, niegodziwości, błędów politycznych, afer, dokonało się jak najszybciej. Tutaj nie ma czasu na jakieś wątpliwości, czy to teraz, czy później. Jakby ten walec koalicyjny musi jechać dalej. Jeśli słyszymy od niektórych naszych koalicjantów, że wahają się w pewnych sprawach, no to widać wyraźnie, że ten werdykt wyborczy pokazuje, że to nie jest najlepszy pomysł, nie należy się wahać – powiedział Jan Grabiec na antenie Polsat News.
"Fatalny wynik lewicy. To już trzecia porażka z rzędu. I żadnej refleksji. Wręcz przeciwnie, pozbywanie się ludzi ze struktur, łapanka na listy, lub ich celowe osłabianie, zero analiz, wyciągania wniosków! Za to akcja, rodzina na swoim owładnęła lewicę. Szkoda, wielka szkoda" – napisała była posłanka Lewicy, Monika Falej.
– Dopóki Kosiniak-Kamysz z Hołownią nie zrozumieją, że mają tworzyć alternatywę dla PO i PiS i jasno postawić cele Trzeciej Drogi w rządzie, Trzecia Droga nie rozwinie się – powiedział marszałek senior w rozmowie z WP.pl.
– Trzeba zmienić koncepcję funkcjonowania w rządzie. Jeśli Trzecia Droga jasno nie postawi sprawy, że mamy rząd koalicyjny, a nie rząd Donalda Tuska, to niech się rozwiąże i zapomni o projekcie – dodał.
"Eurowybory to łomot dla Lewicy, ale przynajmniej obaliły mity na temat źródeł jej poparcia. Odsądzany od lewicowej czci Robert Biedroń 65 tys. głosów. Na Śląsku 'libek' Łukasz Kohut 107 tys. z list KO, a Maciej Konieczny z Partii Razem tylko 24 tys. Lewica nie równa się Razem" – tak wynik Lewicy skomentował Maciej Gdula, wiceminister szkolnictwa wyższego.
Odpowiedziała mu posłanka, Daria Gosek-Popiołek z Razem. "Nie, nie równa się, to prawda. Myślę, że zamiast zajmować się indywidualnymi wynikami, trzeba odpowiedzieć na pytania dlaczego obecność w rządzie nie przekłada się, jak widać, na wzrost zaufania wyborców i wyborczyń w skali kraju. Albo co to się stało z tą centralną kampanią..." – napisała.
Z ramienia Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego weszli: Borys Budka, Bogdan Zdrojewski, Bartosz Arłukowicz, Bartłomiej Sienkiewicz, Krzysztof Brejza, Magdalena Adamowicz, Dariusz Joński, Ewa Kopacz, Jacek Protas, Andrzej Halicki, Marcin Kierwiński, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Michał Wawrykiewicz, Elżbieta Łukacijewska, Łukasz Kohut, Marta Wcisło, Andrzej Buła, Michał Szczerba, Janusz Lewandowski, Jagna Marczułajtis-Walczak, Mirosława Nykiel.
Z ramienia PiS w PE zasiądą: Beata Szydło, Patryk Jaki, Dominik Tarczyński, Daniel Obajtek, Jadwiga Wiśniewska, Mariusz Kamiński, Marlena Maląg, Anna Zalewska, Joachim Brudziński, Adam Bielan, Maciej Wąsik, Tobiasz Bocheński, Waldemar Buda, Kosma Złotowski, Piotr Mueller, Małgorzata Gosiewska, Michał Dworczyk, Jacek Ozdoba, Arkadiusz Mularczyk, Bogdan Rzońca.
Z ramienia Konfederacji w PE zasiądą: Grzegorz Braun, Anna Bryłka, Stanisław Tyszka, Marcin Sypniewski, Ewa Zajączkowska-Hernik, Tomasz Buczek.
Z ramienia Trzeciej Drogi w PE zasiądą: Adam Jarubas, Krzysztof Hetman i Michał Kobosko.
Z ramienia Lewicy w PE zasiądą: Robert Biedroń, Joanna Scheuring-Wielgus i Krzysztof Śmiszek.
– Czy ja mam gratulować Tuskowi? Niech mu pogratuluje Kosiniak-Kamysz i niech mu pogratuluje Hołownia. Połknął ich jak indor kluskę – tak na wyniki wyborów zareagował Joachim Brudziński na antenie RMF FM.
– Teraz będą tygodnie, kiedy trzeba będzie spojrzeć na to, jak wyglądała ta kampania. Błędy zostały popełnione, ale teraz nie będę ich poddawać sekcji. Musimy najpierw spotkać się w naszym gronie – powiedział lider Partii Razem na antenie TVP Info.
– Problem jest dużo głębszy. To pytanie, czy Lewica wyrąbie sobie miejsce na scenie na tyle, żeby dawać nadzieję. Jeżeli to zrobi, to jesteśmy w stanie po kolejnych wyborach parlamentarnych, zmienić układ sił – dodał.
Poniżej prezentujemy 10 polityków, którzy mieli najwięcej głosów w wyborach do PE: Borys Budka (Koalicja Obywatelska) – 337 tys. 346 Bogdan Zdrojewski (Koalicja Obywatelska) – 321 tys. 126 Beata Szydło (Prawo i Sprawiedliwość) – 274 tys. 973 Bartosz Arłukowicz (Koalicja Obywatelska) — 267 tys. 484 Patryk Jaki (Prawo i Sprawiedliwość) – 248 tys. 261 Bartłomiej Sienkiewicz (Koalicja Obywatelska) – 247 tys. 738 Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska) – 230 tys. 603 Magdalena Adamowicz (Koalicja Obywatelska) – 209 tys. 934 Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska) – 205 tys. 366 Ewa Kopacz (Koalicja Obywatelska) – 192 tys. 956.
– Myślę, że ta oferta, która została sformułowana przez nas - przez PiS - po wyborach parlamentarnych, czyli Kosiniak-Kamysz na premiera rządu tzw. Koalicji Polskich Spraw, mogłaby być dalej aktualna – powiedział Jacek Sasin na antenie Radia Zet.
– Odpowiedź jest jedna: my na randkę z wampirem się nie wybieramy. Proszę popatrzeć, jak kończą sojusznicy PiS. Gdzie jest Lepper, Gowin, co jest z Suwerenną Polską? Taką drogę nam pan Sasin proponuje – odpowiedział na antenie Radia Zet Piotr Zgorzelski z PSL.
Z opracowanych przez Radosława Karbowskiego danych wynika, że w KO miejsce zwolnione przez Borysa Budkę zajmie Urszula Koszutska, Bogdana Zdrojewskiego zastąpi Krzysztof Mieszkowski, Bartosza Arłukowicza – Barbara Grygorcewicz, Bartłomieja Sienkiewicza – Jerzy Meysztowicz, Dariusza Jońskieho – Krzysztof Piątkowski, a Jacka Protasa – Katarzyna Królak.
Maria Koźlakiewicz będzie nową posłanką po objęciu mandatu zwolnionego przez Marcina Kierwińskiego, Bożena Lisowska zastąpi Martę Wcisło, Mariusz Popielarz zajmie zaś miejsce, które dotychczas należało w Sejmie do Kamili Gasiuk-Pihowicz.
Jeśli chodzi o klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości, to pakującą się już zapewne do Brukseli Marlenę Maląg w polskim parlamencie zastąpi Lidia Czechak, Waldemara Budę – Włodzimierz Tomaszewski, a Piotra Müllera – Michał Kowalski.
W konfederackim klubie Tomasz Buczek będzie następcą Grzegorza Brauna, a Krzysztof Szymański obejmie dotychczasowy mandat Stanisława Tyszki. Gdy natomiast mowa o Trzeciej Drodze, to Henryk Smolarz powinien zastąpić Krzysztofa Hetmana.
Za Krzysztofa Śmiszka w klubie parlamentarnym Lewicy pojawi się Marta Stożek.
Na Słowacji w wyborach do PE pierwsze miejsce zajęła partia opozycyjna wobec premiera Roberta Ficy Postępowa Słowacja. Formacja uzyskała 27,8 proc. głosów i 6 mandatów. SMER Ficy poparło 24,8 proc. badanych, co przekłada się na 5 mandatów.
Wstępne wyniki wyborów na Węgrzech pokazują zdecydowane zwycięstwo partii Viktora Orbana. Na koalicję Fidesz-KDNP zagłosowało 44 proc. wyborców. Na drugim miejscu znalazła się partia TISZA Petera Magyara, którą poparło 31 proc. To sensacyjne wyniki, które pokazują odbicie prodemokratycznych ruchów. Formacja Magyara powstała zaledwie kilka miesięcy przed wyborami.
Z oficjalnych, ostatecznych danych PKW wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego wyglądają następująco: KO (37,06 proc.), PiS (36,16 proc.), Konfederacja (12,08 proc.), Trzecia Droga (6,9 proc.), Lewica (6,4 proc.). Frekwencja wyniosła 40,65 proc.
KO wywalczyła 21 mandatów, PiS 20 mandatów, Konfederacja 6 mandatów, a Trzecia Droga i Lewica po 3 mandaty.
W Warszawie i okolicznych powiatach wygrała Koalicja Obywatelska z wynikiem 44,46 proc. PiS dostał 24,82 proc. Potem mamy Konfederację (11,96 proc.), Lewicę (10,41 proc.) oraz Trzecią Drogę (7,06 proc.).
Na Mazowszu pierwsze miejsce przypadło Prawu i Sprawiedliwości z wynikiem 49,17 proc. Drugie miejsce zajęła KO z wynikiem 23,81 proc. Potem mamy Konfederację (12,94 proc.), Trzecią Drogę (9,1 proc.) oraz Lewicę (3,25 proc.).
Na Podkarpaciu największy sukces przypadł w pierwszej kolejności PiS – 52,87 proc. głosów. KO dostała 23,73 proc. Potem mamy Konfederację (15,23 proc.), Trzecią Drogę (4,71 proc.) oraz Lewicę (2,07 proc.).
W Małopolsce i Świętokrzyskiem PiS dostało 44,05 proc. głosów, a za nim była KO (26,96 proc.). Potem mamy Konfederację (14,14 proc.), Trzecią Drogę (8,81 proc.) oraz Lewicę (4,73 proc.).
Na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie pierwsze miejsce jest dla KO z wynikiem 41,59 proc. głosów. Drugie miejsce zajęło PiS – 31,48 proc. Konfederacja dostała tutaj 11,71 proc., a Lewica ma 8,85 proc. Trzecia Droga ma 4,90 proc.
W Zachodniopomorskiem i Lubuskiem również wygrała KO (44,49 proc.), PiS ma 29,77 proc. Potem mamy Lewicę (9,47 proc.), Konfederację (9,24 proc.) oraz Trzecią Drogę (5,82 proc.).
Na Lubelszczyźnie wyniki prezentują się następująco: PiS (47,1 proc.), KO (26 proc.), Konfederacja (15 proc.), Trzecia Droga (6,9 proc.), Lewica (3,2 proc.)
Na Śląsku wyniki prezentują się następująco: KO (41,4 proc.), PiS (36,4 proc.), Konfederacja (10 proc.), Trzecia Droga (5,5 proc.), Lewica, (4,6 proc.).
W województwie łódzkim wygrywa PiS z poparciem 38,9 proc. Dalej mamy: KO (33,2 proc.), Konfederację (10,9 proc.), Lewicę (9,9 proc.) i Trzecią Drogę (5,9 proc.).
Na Warmii, Mazurach i Podlasiu wygrywa Koalicja Obywatelska z poparciem 37,3 proc. Dalej mamy PiS (36,7 proc.), Konfederację (12,7 proc.), Trzecią Drogę (7,8 proc.) i Lewicę (3,6 proc.)
W województwie kujawsko-pomorskim wygrała KO z poparciem 44,3 proc. badanych. Dalej mamy: PiS (31,3 proc.), Konfederację (10,2 proc.), Trzecią Drogę (7,9 proc.) i Lewicę (4,7 proc.).
W Wielkopolsce również wygrywa KO z wynikiem 38,8 proc. Dalej mamy: PiS (28,9 proc.), Konfederację (13,1 proc.), Trzecią Drogę (9,2 proc.) i Lewicę (8 proc.)
Na Pomorzu także wygrywa KO z wynikiem 51,06 proc. Dalej mamy: PiS (28,07 proc.), Konfederację (9,3 proc.), Trzecią Drogę (5,4 proc.) i Lewicę (4,6 proc.)