Reklama.
Biało-Czerwoni zaczęli swój pierwszy mecz na Euro 2024 od przegranej. Rywalem Polaków byli Holendrzy, którzy po golach Gakpo i Weghorsta zainkasowali 3 punkty. Honorowe trafienie dla Polski zdobył Adam Buksa.
Dziękujemy za dzisiaj i do zobaczenia!
Zostajemy bez punktów, ale w niezłym nastroju przed meczem z Austrią 21 czerwca. Walka o wyjście z grupy bynajmniej się nie zakończyła. Zwłaszcza że do 1/8 finału Polacy mogą przejść z trzeciego miejsca.
Koniec! Koniec meczu, przegrywamy z Holandią 1:2. Rywale w pełni zasłużyli na wygraną, ale Polacy też pokazali sporo dobrego. Powinni schodzić z murawy z podniesionymi głowami.
Ostatnie minuty meczu...
Sędzia doliczył pięć minut.
Polacy ruszyli do ataku!!! Bardzo dobra akcja Piotrowskiego, strzał Świderskiego! Niestety obronił holenderski bramkarz.
Zabrakło kilku minut... Ale znów należy podkreślić – Holendrzy zasłużyli na drugą bramkę.
Strzelcem gola wprowadzony w drugiej połowie Wout Weghorst. Dostał świetne podanie, do bramki miał tylko sześć lub siedem metrów... I znów piłka odbiła się od nogi Jana Bednarka...
Ajjjj!!! Gol dla Holandii!! Niestety!
Pełna zgoda.
80 minuta meczu. Polacy coraz bliżej sukcesu (bo remis będzie tu oczywiście sukcesem).
Zmiana w reprezentacji Polski. Jakub Piotrowski wchodzi za Piotra Zielińskiego (bardzo dobry mecz naszego rozgrywającego). Wcześniej kolejna dobra sytuacja bramkowa Holendrów.
Kwadrans do końca podstawowego czasu gry. Wciąż 1:1.
Oto, jak Nicola Zalewski zakręcił holenderskim obrońcą kilka minut temu.
I jeszcze jedna wspaniała obrona Wojciecha Szczęsnego! Brawo!
20 minut do końca podstawowego czasu gry. To naprawdę może się udać, Polacy naprawdę mogą skończyć ten mecz z punktem.
Ależ styl Michała Probierza...
Tymczasem rozpędzili się Polacy! Oby tak dalej!
Polacy byli blisko zdobycia drugiej bramki! Dośrodkowanie Zalewskiego doszło do Jakuba Kiwiora, ten jednak dobrej szansy nie wykorzystał. Brawa dla holenderskiego bramkarza.
Już kwadrans drugiej połowy za nami. Wnioski? Polska naprawdę może utrzymać remis. Holandia stwarza sytuacje, jednak wcale nie wygląda potężnie. No ale do końca meczu jeszcze ok. 30 minut...
A więc Świderski wygrał walkę z czasem, wyleczył kostkę. Przypomnijmy, że skręcił ją, gdy w poniedziałek w meczu z Turcją świętował zdobycie bramki.
Podwójna zmiana w reprezentacji Polski. Karol Świderski i Bartosz Slisz zastępują (odpowiednio) Kacpra Urbańskiego i Tarasa Romanczuka.
Żeby było jasne: remis będzie znakomitym wynikiem dla reprezentacji Polski. Ale czy uda się go utrzymać?
I już na początku drugiej części gry Holendrzy przeszli do ataku. I znowu świetnie obronił Szczęsny.
Holandia wyszła na druga połowę bez zmian w składzie.
Jedna zmiana w reprezentacji Polski. Pomocnika Sebastiana Szymańskiego zastąpił pomocnik Jakub Moder.
Zaczynamy drugą połowę!
Były szef TVP Sport wbija szpilę...
Tymczasem awaria portalu TVP Sport wciąż nie została naprawiona.
Michał Okoński, dziennikarz "Tygodnika Powszechnego", trafnie o pierwszej połowie.
Posiadanie piłki? 66 proc. do 34 dla Holendrów. Sytuacje bramkowe? 13 do trzech dla nich... A jednak z perspektywy polskiego kibica należy docenić nie tylko wynik (1:1); polscy piłkarze momentami naprawdę pomysłowo grają w piłkę. Nie jest to bynajmniej walka o przetrwanie. Już wkrótce druga połowa.
Koniec pierwszej połowy! Ufff, Polacy utrzymali remis. Ale prognozy na drugą część meczu nie są optymistyczne, Holendrzy stwarzają zbyt dużo bramkowych sytuacji.
Ależ blisko drugiej bramki byli Holendrzy! Gakpo uderzał z kilku metrów, na pewno sam nie wie, jak mógł to zmarnować.
Szef TVP Sport tłumaczy awarię.
Tak wyrównali Holendrzy.
Pięć minut do końca pierwszej połowy. Holandia – jak powiedzieliby trenerzy – ma "więcej z gry". Ale Polacy nie panikują, próbują konstruować swoje akcje.
Ironiczny komentarz Cezarego Kucharskiego. Prawda, Zalewski szkolił się we Włoszech...
Oczywiście jasno trzeba powiedzieć, że Holendrzy zasłużyli na tę bramkę. To oni są drużyną lepszą. Jeszcze 10 minut do końca pierwszej połowy.
Niefortunne podanie Nicoli Zalewskiego, piłkę przejęli rywale. Trafiła do Cody'ego Gakpo, a napastnik Liverpoolu strzelił z ok. 20 metrów. Futbolówka jeszcze odbiła się rykoszetem od Jana Bednarka...
Niestety gol dla Holandii! Już mamy remis!
Tymczasem wielką wpadkę zalicza internetowa strona TVP Sport. Mecz takiej wagi, a tu awaria... Piszą, że naprawią wszystko jak najszybciej. Ale jakoś na razie się nie udaje.
Istotnie Donald Tusk wytypował wynik 1:0 dla Polski. Ale jeszcze bardzo dużo czasu do ostatniego gwizdka...
Holendrzy zaciekle atakują. Ale wciąż 1:0 dla Polski. Minęło 25 minut gry.
Atakują Holendrzy, ale wspaniale broni Szczęsny!
Aj, Jezus Maria! Co za zwrot akcji! Przez pierwszy kwadrans dominowali Holendrzy, a w 16. minucie Polacy wyszli na prowadzenie!
Adam Buksa!!! 1:0 dla Polski! Z lewego skrzydła z rzutu rożnego dośrodkował Piotr Zieliński, a Buksa świetnie wykończył tę akcję głową!
GOL DLA POLSKI!!!
Szymański nieprzyjemnie faulowany, Holendrzy już z żółtą kartką.
Kwadrans gry za nami. Nerwy, nerwy, nerwy...
Dobra akcja Urbańskiego, ale to nadal nie była sytuacja bramkowa dla Polaków.
Oby zaczęło działać.
Źle zaczęli Polacy, na szczeście wciąż jest 0:0.
Holendrzy blisko zdobycia bramki! Reijnerds strzelił tuż obok słupka!
Bartosz Salamon zobaczył, iż holenderski bramkarz wyszedł daleko przed linię bramkową, spróbował strzału, ale kopnął bardzo niecelnie.
Początek meczu należy do Holendrów.
Czekamy na dobra ofensywną akcję Polaków.
Rozpędzają się Holendrzy...
Pierwsza dobra interwencja Szczęscnego! Strzelał Gakpo
Olbrzymią koncentrację Polaków widzieliśmy podczas hymnu narodowego.
Zalewski do Buksy, ale podanie nie dotarło.
Gramy!!!
Pięć minut do rozpoczęcia gry! Piłkarze już gotowi do hymnów.
Wielki spokój Wojciecha Szczęsnego w tunelu na stadionie, tuż przed wyjściem na murawę. On w reprezentacji zagrał ponad 80 razy. Holenderski bramkarz – mniej niż 10. Może tu jest nasza szansa?
10 minut do meczu. Widzimy flagi Polski z napisami: Sulejówek, Iława, Wronki...
Ależ ryzyko Probierza w związku z wyborem pierwszej jedenastki. Jeśli Polska sensacyjnie wygra, wyślemy zapewne wniosek o kanonizację trenera... Jeśli jednak – odpukać! – wysoko przegra...
Zbigniew Boniek pisze w serwisie X: "Trochę boję się o naszą obronę"
Oto pierwsza jedenastka reprezentacji Holandii: Bart Verbruggen – Denzel Dumfries, Stefan de Vrij, Virgil van Dijk, Nathan Ake – Jerdy Schouten, Tijjani Reijnders, Joey Veerman – Xavi Simons, Memphis Depay, Cody Gakpo
Pół godziny do pierwszego gwizdka. Czy Urbański da radę? Czy Romanczuk da radę?
Tymczasem w studiu TVP Jakub Błaszczykowski snuje niepokojące prognozy dotyczące Roberta Lewandowskiego. "Ciężko będzie mu wrócić [na pozostałe mecze]". Przypomnijmy, Lewandowski naderwał mięsień dwugłowy uda podczas poniedziałkowego sparingu z Turcją. Walczy o to, by wrócić na mecz z Austrią 21 czerwca lub z Francją cztery dni później.
„Godzina przed meczem, stadion się zapełnia. Polacy śpiewają tak, że Holendrów prawie nie słychać. Miła i przyjemna atmosfera, sprawna organizacja. Ludzie żartują dookoła, że dobry mecz, bo niezależnie komu kibicujesz, to krzycząc: Poland-Holland i tak nie usłyszysz różnicy”
Babcia Romanczuka urodziła się we Włodawie. W polskiej lidze zdarzyło mu się usłyszeć, iż jest "banderowcem", odpowiedział na to, że "banderowcy" to zabili jego rodzinę.
Wielką niespodzianką jest też obecność w składzie Tarasa Romanczuka. To urodzony w Ukrainie pomocnik, który grać do polskich klubów przyjechał w 2013 r. Obywatelstwo polskie otrzymał pięć lat później.
Wydawało się, że polskim napastnikiem będzie dziś Krzysztof Piątek. A jednak Probierz postawił na Adama Buksę. To napastnik tureckiego Antalyasporu, strzelił w minionym sezonie 16 goli.
Oto sensacyjny debiutant, 19-letni Kacper Urbański. Błysnął w meczu z Turcją i przekonał do siebie trenera.
Kto spodziewał się 19-letniego Kacpra Urbańskiego w pierwszym składzie? Kto sądził, że zagra Taras Romanczuk? A w ataku? Adam Buksa! Nominalnie piąty napastnik reprezentacji.
Wojciech Szczęsny – Jan Bednarek, Bartosz Salamon, Jakub Kiwior – Przemysław Frankowski, Kacper Urbański, Taras Romanczuk, Nicola Zalewski – Piotr Zieliński, Sebastian Szymański – Adam Buksa
Obie ekipy rozegrały po dwa sparingi przed Euro. I wypadły dobrze. Polska pokonała Ukrainę 3:1 i Turcję 2:1 (a to uczestnicy Euro 2024). Holandia miała może rywali słabszych, ale za to jak wygrywała – 4:0 z Kanadą i 4:0 z Islandią.
A tu holenderscy kibice, już gotowi na wielki mecz.
W meczu z Polską w bramce stanie najpewniej Bart Verbruggen, 21-latek, który w reprezentacji wystąpi dopiero po raz ósmy. Nie ma żadnego doświadczenia, jeśli chodzi o tak wielkie imprezy piłkarskie. Światła mogą okazać się dla niego zbyt jasne, a publiczność zbyt głośna. Wniosek nasuwa się prosty – "lutować" sprzed pola karnego, ile wlezie.
Zdumiewające są za to w Holandii problemy z bramkarzami – od 2020 r. wypróbowali aż dziewięciu golkiperów, nie było nikogo wyrastającego ponad resztę.
De Jong, Koopmeiners i De Roon to środkowi pomocnicy, a więc drużyna ucierpiała sporo. Ale wciąż jest tam Joey Veerman, piłkarz PSV, który w minionym sezonie zanotował w lidze aż 16 asyst.
U Holendrów nie zagra Frenkie de Jong, pomocnik Barcelony, który nie zdążył wyleczyć kontuzji. Nie zagrają też dwaj inni ważni piłkarze – środkowi pomocnicy Teun Koopmeiners i Marten De Roon, obaj świetni w minionym sezonie włoskiej Atalanty (triumf w Lidze Europy!).
Obie ekipy przystępują do meczu osłabione. U nas tuż przed Euro wypadł kontuzjowany Arkadiusz Milik, następnie nadeszły urazy Lewandowskiego, Karola Świderskiego oraz Pawła Dawidowicza. Lewandowski z Holandią nie zagra na pewno, nie wystąpią w pierwszym składzie też Świderski i Dawidowicz.
Faworytami nie bylibyśmy również z Lewandowskim w składzie. Holendrzy to zbyt poważna firma, zbyt zaawansowana piłkarsko kultura. Nie mają co prawda teraz w składzie takich czarodziejów jak np. Dennis Bergkamp, nie mają takich napastników jak Patrick Kluivert, ale są mocni. Na ostatnim mundialu walkę o półfinał przegrali dopiero w rzutach karnych, i to z Argentyną, późniejszym mistrzem.
Dla Polski to pierwszy mecz na Euro 2024. Nie jest faworytem, bo gra z Holandią i jeszcze nie może wystąpić kapitan Robert Lewandowski (naderwał mięsień dwugłowy uda). Ale piłkarze i trener zapewniają, że nie pękną. I że się nie boją. I że chcą tę futbolową bitwę wygrać.
Dzień dobry, zaczynamy relację na żywo! Niech to będzie wspaniały dzień dla polskiej piłki.