Chorwacja po dwóch kolejkach Euro 2024 ma na koncie jeden punkt i przed sobą mecz z Włochami (oni w pierwszej kolejce pokonali Albanię 2:1). Jeśli nie wygra, odpadnie z turnieju. A faworytem nie będzie.
Dzisiaj Albańczycy strzelili Chorwatom gola już w 11. minucie, bramkę zdobył strzałem głową Qazim Laci. Po tym "Vatreni" nie potrafili wyrównać aż do 74. minuty.
Dopiero wtedy ładną ich akcję wykończył Andrej Kramarić. Dwie minuty później chorwaccy kibice mogli odetchnąć – po bramce samobójczej Klausa Gjasuli było już 2:1 dla ich reprezentacji.
Mogli pomyśleć, że tego zwycięstwa tak doświadczeni piłkarze już nie wypuszczą. Ale wypuścili. W 95. minucie strzelił dla Albanii ten, który wcześniej zdobył bramkę samobójczą – Klaus Gjasula.
Chorwaci i Albańczycy po dwóch meczach mają po jednym punkcie (Chorwacja przegrała z Hiszpanią, Albania z Włochami). Włosi i Hiszpanie mają po trzy punkty, ich mecz jutro o 21.