Po pół roku rządów Donalda Tuska to szef Koalicji 15 października jest najbardziej wyrazistym i najlepiej ocenianym przez Polaków przedstawicielem tej władzy. Na kolejnych miejscach na podium mamy szefa MSZ oraz ministra sprawiedliwości. Zaskakująco słabo wypada za to Władysław Kosiniak-Kamysz.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" zapytano badanych o ocenę pracy ministrów oraz premiera Donalda Tuska po pół roku od zaprzysiężenia rządu. Najlepiej ocenianą postacią jest sam premier – 41,6 proc. Polaków ocenia go dobrze, ale też 40,9 proc. ma o nim złe zdanie.
Sondaż: Jak Polacy oceniają Tuska i jego ministrów?
Szef MSZ Radosław Sikorski dostał 41,1 proc. pozytywnych opinii i 34,3 proc. negatywnych. Minister sprawiedliwości Adam Bodnara jest dobrze oceniany przez 40,1 proc. pytanych, a źle przez 34,9 proc. Polaków.
Kto wypadał najgorzej? Polacy najgorzej ocenili wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza – dostał on 41 proc. negatywnych i 28,9 proc. pozytywnych wskazań.
Za nim mamy ministrę klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę. Źle ocenia ją 40,2 proc. pytanych, a dobrze - 20 proc. Natomiast ministra edukacji i nauki Barbara Nowacka zebrała 37,7 proc. negatywnych ocen i 30,9 proc. pozytywnych.
– Ważne dla rządu jest to, że na czele rankingu jest sam premier, a później szef resortu spraw zagranicznych i szef resortu sprawiedliwości. Na podium – co też zwraca uwagę – są tylko politycy Koalicji Obywatelskiej – skomentowała to badanie dla "Rzeczpospolitej" prof. Ewa Marciniak, politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Sukces Tuska i jego ekipy w wyborach do PE
To, że Tusk i jego rząd nadal cieszą się sporym zaufaniem Polaków, pokazało ostatnie głosowanie do PE. Koalicja Obywatelska zdobyła w nich 37,06 proc. głosów, a PiS – 36,16 proc.
Na kolejnych miejscach znalazły się Konfederacja z wynikiem 12,08 proc. Potem mieliśmy Trzecią Drogę, która dostała 6,91 proc. głosów. Lewica otrzymała 6,3 proc. głosów. Frekwencja w tym głosowaniu wyniosła 40,65 proc.
"Wygraliśmy, by jednoczyć Polaków i całą Europę wokół bezpiecznych granic. To musi być wspólna narodowa gra. Nie ma w niej miejsca na partyjne egoizmy" – napisał zaraz po wyborach w serwisie X Tusk.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.