Alerty 3. stopnia dla części kraju. IMGW ostrzega przed burzami, gradem i trąbami powietrznymi
redakcja naTemat
21 czerwca 2024, 08:18·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 czerwca 2024, 08:18
W nocy ze środy na czwartek (19-20 czerwca) przez Polskę przeszły nawałnice. Spowodowały liczne straty m.in. na Śląsku. Jak się okazuje, burze nie odpuszczają i z piątku na sobotę nad naszym krajem pojawią się kolejne opady deszczu z gradem. Szczególnie niebezpiecznie może być na południowym–zachodzie Polski.
Reklama.
Reklama.
Niemal dla całej Polski wydano alerty przed burzami – wyjątkiem jest Podlasie. Jednak szczególnie niebezpiecznie może być w pasie od Wrocławia, przez Opole i Częstochowę, aż po Kraków i Tarnów. Dla południa i zachodu Polski obowiązywać od godzin popołudniowych i wieczornych będzie alert III stopnia.
Do Polski nadciągają burze – alert III stopnia
"Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć ulewne opady deszczu od 35 mm do 50 mm oraz porywy wiatru do 120 km/h. Miejscami grad, lokalnie o średnicy do około 6 cm" – brzmi jego treść.
Spokojniej będzie m.in. w centrum, częściowo na wschodzie i północy Polski – tam mamy alert jedynie I stopnia. Dla reszty obszaru wydano ostrzeżenie II stopnia.
Tak to wygląda na mapie:
Fot. IMGW/strona internetowa
IMGW podało również, że dziś pogoda będzie spokojna, gdyż burze nie są prognozowane. "Jednak jutro, w nocy z piątku na sobotę i w sobotę uwaga na gwałtowne, bardzo groźne burze, z ulewnymi opadami deszczu, bardzo silnymi porywami wiatru, z opadami dużego gradu i możliwością wystąpienia trąby powietrznej" – ostrzegają synoptycy.
Przypomnijmy, że po ostatnich burzach były w Polsce spore zniszczenia. W miniony czwartek rano strażacy podsumowali tamte nocne burze i nawałnice. W związku z przechodzącym frontem atmosferycznym przynoszącym intensywne opady deszczu i silny wiatr, w całym kraju w środę odnotowano 2400 interwencji straży pożarnej.
Nawałnice spowodowały ostatnio duże straty na Śląsku
Najwięcej w woj.: śląskim – 1109, mazowieckim – 622, małopolskim – 272, lubelskim – 89 i opolskim – 82 – podała wówczas Państwowa Straż Pożarna.
Strażacy informowali też, że na terenie woj. śląskiego odnotowano łącznie około 145 uszkodzonych całkowicie lub częściowo dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Szczególnie niebezpiecznie było m.in. w okolicach Rybnika, Raciborza i Częstochowy.