W czwartek rano strażacy podsumowali nocne burze i nawałnice. W związku z przechodzącym frontem atmosferycznym przynoszącym intensywne opady deszczu i silny wiatr, w całym kraju w środę odnotowano 2400 interwencji straży pożarnej. Najwięcej w woj.: śląskim – 1109, mazowieckim – 622, małopolskim – 272, lubelskim – 89 i opolskim – 82 – podaje Państwowa Straż Pożarna.
Strażacy informują też, że na terenie woj. śląskiego odnotowano łącznie około 145 uszkodzonych całkowicie lub częściowo dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.
To właśnie na Śląsku były najgorsze burze. "Nagrania z Żor w momencie przechodzenia najintensywniejszych zjawisk, jakie generowała superkomórka burzowa. Kolejne zdjęcia skutków burz z Pstrążnej w powiecie rybnickim, gdzie odnotowano poważne straty. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych" – informowali na swoim koncie w serwisie X Polscy Łowcy Burz.
Na poniższym nagraniu można zobaczyć tę superkomórkę burzową:
To właśnie to zjawisko spowodowało liczne straty, zniszczenia, podtopienia i połamane drzewa na Śląsku. Szczególnie niebezpiecznie było m.in. w okolicach Rybnika, Raciborza i Częstochowy.
Na szczęście w czwartek pogoda już się poprawi. Jak podaje IMGW, dziś będzie już dużo spokojniej i słonecznie, a słaby deszcz możliwy jest tylko na północnym wschodzie i w górach. Na termometrach zobaczymy od 16°C nad morzem, 23°C w centrum, do 25°C na południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany. W Tatrach porywy wiatru do 60 km/h.
Jednak już w nocy z piątku na sobotę i w sobotę możliwe są ponownie bardzo groźne burze na południu kraju.
Czytaj także: https://natemat.pl/559562,w-mielnie-z-przerazeniem-patrzyli-w-niebo-nad-baltykiem-uformowal-sie-lej