Były poseł PiS Maciej Wąsik nie ma powodów do radości. Polityk, który niedawno został wybrany na europosła, stracił dostęp do swojego konta. Jego rachunek zajął... komornik – poinformował Marcin Mycielski, wiceprezes Fundacji Otwarty Dialog.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"BAM! Zajęliśmy konta Macieja Wąsika. Komornik skazanemu byłemu posłowi zajął ponad 49 tys. zł, z czego 41 tys. to zadośćuczynienie +odsetki dla fundacji Otwarty Dialog za nazywanie nas ruską agenturą, oskarżanie o pranie pieniędzy i wzywanie do rozlewu krwi. Ofc niczego nie obronił przed sądem" – poinformował we wtorek po południu na platformie X.com Marcin Mycielski, wiceprezes Fundacji Otwarty Dialog.
"Sprawiedliwości stało się zadość! Maciej Wąsik winny! Ma przeprosić za zarzucanie nam w TVPpowiązań z Rosją, działań hybrydowych, prania pieniędzy, a Bartoszowi Kramkowi wzywania do rozlewu krwi" – poinformowała po ogłoszeniu wyroku przed sądem pierwszej instancji w 2022 roku Fundacja Otwarty Dialog.
Sąd, jak podano w uzasadnieniu, "nie znalazł podstaw do twierdzenia, że Fundacja Otwarty Dialog ma powiązania rosyjskie, że podejmuje działania o charakterze hybrydowym, mające na celu destabilizację bądź szkodzenie interesom państwa, że bierze udział w praniu brudnych pieniędzy, lub że Bartosz Kramek wzywał do rozlewu krwi".
Sąd nakazał zatem przeprosiny. Miały one znaleźć się na głównych stronach TVP Info, telewizji Republika i telewizji wPolsce. Wąsik miał też zapłacić po 10 tys. zł Fundacji, Bartoszowi Kramkowi i Ludmile Kozłowskiej.
Ale Wąsik nie przeprosił, ani nie zapłacił, a przed sądem w procesie apelacyjnym przegrał, przez co sędzia podtrzymał wyrok z I instancji. Jako że polityk dalej nie wykonywał wyroku sądu, prawnicy tydzień temu (18 czerwca) złożyli wniosek do komornika o wszczęcie i przeprowadzenie postępowania komorniczego wobec polityka.