
Koalicja Obywatelska z poparciem rzędu 38,2 proc. wygrywa wybory do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku – wynika z danych exit poll. Na drugim miejscu uplasowało się PiS, na które głos miało oddać 33,9 proc. Polaków. Wyborcze podium zamyka Konfederacja, która uzyskała 11,9 proc. głosów. Na dalszych pozycjach znalazły się Trzecia Droga (8,2 proc.) i Lewica (6,6 proc.).
Jeśli wyniki te potwierdzą się oficjalnie, KO może liczyć na 21 mandatów w skali całego kraju. PiS będzie mieć 19 eurodeputowanych. Konfederacji przypadnie w udziale 6 miejsc, Trzeciej Drodze 4, a Lewicy tylko 3.
Choć ordynacja w wyborach do PE jest wyjątkowo skomplikowana, pracownia Ipsos, która była odpowiedzialna za badanie exit poll, podała na podstawie szacunkowych danych, kto konkretnie pojedzie do Brukseli.
Ci kandydaci Koalicji Obywatelskiej zostaną posłami do PE
Z szacunków Ipsos wynika, że z list Koalicji Obywatelskiej dostaną się do Parlamentu Europejskiego następujący politycy:
W przypadku ostatniej czwórki rozstrzygnięcie będzie zależeć nie tylko od finalnego wyniku, który zaprezentuje PKW, ale także rozstrzygnięć dotyczących podziału mandatów na podstawie złożonej i zawiłej ordynacji.
Oto nowi posłowie do Parlamentu Europejskiego z PiS
Jeśli chodzi o Prawo i Sprawiedliwość, wiele wskazuje na to, że w poselskich ławach w Brukseli zasiądą:
Lista posłów do Parlamentu Europejskiego z ramienia Konfederacji
Wynik exit poll wskazuje, że Konfederacja będzie mieć 6 deputowanych w Brukseli, a wśród nich znajdą się najprawdopodobniej:
Kto do Parlamentu Europejskiego z Trzeciej Drogi?
Trzecia Droga, która jest jednym z przegranych tegorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego, będzie mieć tylko 4 posłów. A będą nimi zapewne:
Trzech posłów do Parlamentu Europejskiego z Lewicy
Lista deputowanych Lewicy będzie krótka. Wszystko wskazuje, że znajdą się na niej tylko trzy nazwiska:
Wąsik i Kamiński w Parlamencie Europejskim. Kurski bez mandatu
Jeśli chodzi o wyborcze smaczki, bardzo dużo emocji budzi sukces Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, a więc polityków pozbawionych mandatów posłów RP na skutek sądowego wyroku. Na tę dwójkę łącznie zagłosowało około 200 tysięcy osób.
Z badania exit poll wynika, że do Brukseli trafi też inny bohater medialnych doniesień z ostatnich tygodni, a więc były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Mandatu nie udało się natomiast wywalczyć Jackowi Kurskiemu, czyli dawnemu szefowi TVP.
Zobacz także