nt_logo

NATO ma nowego szefa. Gen. Skrzypczak tłumaczy nam, co to oznacza dla Polski i Sojuszu

Natalia Kamińska

26 czerwca 2024, 15:00 · 4 minuty czytania
Mark Rutte zastąpi Jensa Stoltenberga na stanowisku szefa NATO. "Rada Północnoatlantycka postanowiła mianować holenderskiego premiera Marka Ruttego na następnego sekretarza generalnego NATO" – poinformowano w oświadczeniu. Co to jednak dokładnie oznacza dla Sojuszu i Polski? W rozmowie z naTemat.pl gen. Waldemar Skrzypczak ocenił zmianę na szycie NATO i wyraził pewne wątpliwości względem osoby nowego szefa Sojuszu.


NATO ma nowego szefa. Gen. Skrzypczak tłumaczy nam, co to oznacza dla Polski i Sojuszu

Natalia Kamińska
26 czerwca 2024, 15:00 • 1 minuta czytania
Mark Rutte zastąpi Jensa Stoltenberga na stanowisku szefa NATO. "Rada Północnoatlantycka postanowiła mianować holenderskiego premiera Marka Ruttego na następnego sekretarza generalnego NATO" – poinformowano w oświadczeniu. Co to jednak dokładnie oznacza dla Sojuszu i Polski? W rozmowie z naTemat.pl gen. Waldemar Skrzypczak ocenił zmianę na szycie NATO i wyraził pewne wątpliwości względem osoby nowego szefa Sojuszu.
Nowy szef NATO. Co to oznacza dla Sojuszu i Polski tłumaczy gen. Skrzypczak. Fot. KENZO TRIBOUILLARD/AFP/East News

W środę Rada Sojuszu Północnoatlantyckiego podjęła decyzję o mianowaniu premiera Holandii Marka Rutte na kolejnego Sekretarza Generalnego NATO w miejsce Jensa Stoltenberga. Rutte obejmie nową funkcję od 1 października. Stoltenberg był szefem NATO przez 10 lat.


NATO ma nowego szefa. To premier Holandii

"Mianowanie na Sekretarza Generalnego NATO to ogromny zaszczyt. Sojusz jest i pozostanie kamieniem węgielnym naszego zbiorowego bezpieczeństwa. Kierowanie tą organizacją to odpowiedzialność, której nie traktuję lekko. Jestem wdzięczny wszystkim Sojusznikom za obdarzenie mnie tym zaufaniem" – napisał w serwisie X nowy szef NATO.

Czy to jednak dobra zmiana dla Sojuszu i Polski? W rozmowie z naTemat.pl gen. Waldemar Skrzypczak wyraził pewne wątpliwości w tej kwestii.

– Czekamy generalnie na jego exposé. Niech wygłosi swoje exposé. W tej chwili jest to osoba, którą trudno jednoznacznie zidentyfikować, jednoznacznie określić – podkreślił już na początku rozmowy gen. Skrzypczak, wspominając stosunek Ruttego do premiera Węgier Viktora Orbána.

Gen. Skrzypczak ma pewne wątpliwości ws. nowego szefa NATO

Chodzi o to, że Rutte krytykował Viktora Orbána jako premier Holandii, a już jako kandydat na sekretarza generalnego NATO chwali ten kraj.

"Jak już o tym rozmawialiśmy, przyjmuję do wiadomości, że niektóre uwagi, jakie wypowiedziałem w 2021 roku jako premier Holandii, wywołały niezadowolenie w Budapeszcie. W ewentualnej roli sekretarza generalnego NATO moim priorytetem będzie utrzymanie jedności i traktowanie wszystkich sojuszników z takim samym szacunkiem i zrozumieniem – zapewnił w liście z 18 czerwca węgierskiego premiera Rutte.

Polski wojskowy uważa z tego względu, że nowy szef NATO niekoniecznie musi trzymać linię Jensa Stoltenberga. – Będzie chciał być uniwersalny dla wszystkich. Jeżeli chce być uniwersalny dla wszystkich, to będzie nijaki – zastrzegł, dodając, że jeśli będzie akceptował to, co próbuje robić Sojuszowi Orbán czy premier Słowacji Robert Fico, to jest to na pewno niepokojące dla samego NATO.

– Uważam, że jeżeli w jego exposé nie będzie wyraźnych akcentów dyscyplinujących Węgry i Słowację, to w takim razie NATO nie będzie tym NATO, którym być powinno – tłumaczył nam gen. Skrzypczak.

Zdaniem wojskowego w podejściu szefa NATO do polityki Orbán i Fico względem Sojuszu nie może być niejednoznaczności, a Rutte takie na razie wróży. – Poczekajmy na jego exposé, niech wyartykułuje, co jest jego zamiarem. Jeżeli podtrzyma swoje opinie i relacje dotyczące Węgier i Słowacji, to będzie to niepokojące – zawyrokował były dowódca Wojsk Lądowych.

Polski wojskowy ma jasne oczekiwania ws. nowego szefa NATO

Gen. Skrzypczak dopytany, czego dokładnie spodziewa się po exposé Ruttego, powiedział, że ma nadzieję, że wyklaruje on, jaka jest jego postawa wobec NATO.

– Oczekuję od niego, że będzie jednoznaczny i powie wyraźnie Putinowi, co go czeka w przypadku naruszenia na przykład przestrzeni powietrznej członków NATO, jak to ma miejsce – mówił. Przypomniał przy tym, że do tej pory ani Stoltenberg, ani NATO, ani Komitet Polityczny Sojuszu nie nie wydał takiego ostrzeżenia Putinowi.

Gen. Skrzypczak jest zdania, że to ostrzeżenie dla Putina powinno brzmieć jak: "jeśli będziesz naruszać naszą przestrzeń powietrzną, to my twoje samoloty zastrzelimy, jak to zrobili Turcy w Syrii. 

– Oczekuję, że w końcu NATO zewrze szeregi, będzie jednoznaczne i wyda wyraźne ostrzeżenie w stosunku do Putina, który narusza naszą integralność, naszą suwerenność samolotami i innymi działaniami – kontynuował gen. Skrzypczak, przypominając, że przykładem tego jest choćby wojna hybrydowa.

– Oczekuję, że nowy szef NATO podejmie takie działania, które będą dla Putina wyraźnym przekazem, że nie ma prawa już dalej się posuwać, niż się posunął. To ma być wyraźne ostrzeżenie, że będziemy robili wszystko, żeby uniemożliwić mu naruszenie naszej suwerenności, naszej przestrzeni powietrznej czy naszej polityki, czyli wszystkiego, co do tej pory robi Putin – wskazał wojskowy.

Generał wspomniał przy okazji o powtarzających się ze strony Rosji względem Zachodu groźbach ataku nuklearnego. – My też dysponujemy potencjałem nuklearnym i się ciebie (Putina-red.) nie boimy – taki jasny komunikat zdaniem byłego dowódcy Wojsk Lądowych powinien wybrzmieć z ust nowego szefa NATO. Generał zastrzegł, że oczywiście nie chodzi o to, żeby wypowiadać wojnę, ale o wyraźne ostrzeżenie, że pewnych granic nie można przekroczyć. 

Biografia Marka Ruttego

Kim jest jednak Mark Rutte? Polityk w latach 2006–2023 był liderem Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji, a od 2010 roku pełni stanowisko premiera Holandii z jej nadania. To jeden z najdłużej urzędujących szefów rządu w Europie z ugrupowania stricte liberalnego. VVD podczas swoich czterech tur rządów wchodziła w koalicje w wieloma partami – zarówno z tymi z bardziej prawej, jak i lewej strony politycznej w Holandii.

Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) w swoim programie popiera oczywiście gospodarkę rynkową, obniżanie podatków oraz zrównoważony budżet. W sprawach obyczajowych i społecznych jest za integracją europejską, dostępem do aborcji i pełnią praw społeczności LGBT+.

W sprawie wojny Ukraina-Rosja Rutte nie szczędził do tej pory mocnych słów. Ostatnią propozycję Rosji dotyczącą zakończenia wojny nazwał "głupią propozycją pokojową". Jego zdaniem wyraźnie pokazała ona, że Władimir Putin "wpadł w panikę".

O co chodziło w tej propozycji? Ukraina musiałaby zrzec się m.in. dążenia do członkostwa w NATO i wycofać się z części terytoriów okupowanych przez Rosję. Rutte zaangażował się też wcześniej w zbieranie funduszy w tzw. czeską inicjatywę zbrojenia Ukrainy pociskami, których w ostatnich miesiącach zaczęło dramatycznie brakować.