Premier Donald Tusk wraz z pełnomocnikiem rządu ds. CPK Maciejem Laskiem w środę ogłosił decyzję ws. przyszłości tej inwestycji, która ma tak wielu przeciwników, jak i zwolenników. Lotnisko w Baranowie powstanie, ale stołeczne Okęcie wcale nie zniknie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Tusk ogłosił decyzję ws. CPK. Premier podał nowe szczegóły
– Pełna prezentacja przyszłości, nie skrótu CPK, tylko przedsięwzięć kolejowych, lotniczych, lotniskowych w Polsce, będzie przedstawiona w szczegółach jeszcze w czerwcu – przekazał 5 czerwca premier Donald Tusk, pytany wówczas o Centralny Port Komunikacyjny przez dziennikarkę IAR.
W środę odbyła się konferencja prasowa, na której poznaliśmy więcej szczegółów w tej sprawie.
– Od samego początku moi współpracownicy dostali trudne zadanie. Prosiłem, aby możliwie szybko przedstawili stan rzeczy, jaki odziedziczyliśmy po poprzednikach – padło na początku spotkania z mediami z ust Tuska. Szef rządu podkreślił, że "każdy w Polsce miał już wyrobiony pogląd w tej sprawie".
Tusk zapowiedział, że będzie mniej wywłaszczeń
I dodał: – Ten projekt jest ciągle na deskach projektantów, ale sporo osób na tym dużo zarobiło. Tusk nazwał wcześniejsze działania na rzecz CPK "Centralnym Przewalaniem Kasy". – Trzeba było to wszystko oczyścić z tego brudu, aby wydobyć istotę tego projektu – zawyrokował.
Premier podał też nowe decyzje ws. tego projektu, które przygotował jego rząd. – W naszym projekcie koleje nie będą budowane, by się łączyć w Baranowie – poinformował Tusk. Ma być też znacznie mniej wywłaszczeń, niż wcześniej zapowiadano. – Polska stanie się jednym wielkim megalopolis, i to wkrótce – przekazał lider Koalicji 15 października.
Tusk wyjaśnił, że sieć kolejowa, to będą koleje, które łączą polskie miasta. – Powstanie gęsta sieć, która będzie łączyła realne skupiska ludzi – padło.
Zmiany obejmą też polskie lotniska. – Drugi element to idea "blisko lotnisko". Nie sądzę, aby ktoś z Krakowa czy Katowic marzy o tym, żeby dojechać do Baranowa, by lecieć gdzieś dalej – stwierdził szef rządu.
CPK powstanie, więc co z Lotniskiem Chopina? Padła konkretna data
Z informacji przez niego przekazanych wynika, że m.in. lotnisko Modlin będzie lotniskiem dla tanich linii lotniczych, a Dworzec Centralny zostanie z nim połączony.
– Powstanie lotnisko w Baranowie – oświadczył dalej Tusk, dodając, że ktoś to musi zrobić i musi to być oparte na realnych założeniach.
Co jednak z lotniskiem w Warszawie? – W momencie, gdy Baranów powinien wypuszczać pierwsze samoloty – zakładamy rok 2032, będzie się rozstrzygała przyszłość Lotniska Chopina. Przy założeniu, że w Baranowie będą 34 mln pasażerów, funkcja Okęcia na pewno ulegnie zmianie. To bardzo ambitny zamiar, pracujemy nad tym od tygodni – usłyszeliśmy od Tuska.
I tak w przyszłości lotnisko Okęcie zostanie mocno modernizowane i będzie działało na zasadach, które dopiero powstają. – Okęcie będzie pełnić funkcję prawdziwego lotniska XXI wieku – podkreślił szef rządu.
Rozwijać mają się też polskie linie lotnicze. – Trzeci element trójskoku to Polskie Linie Lotnicze LOT. Zależy mi, aby doświadczeni menedżerowie, pomogli, aby LOT stał się jedną z największych linii lotniczych. Choć tych gigantów nie dogoni. To oznacza konieczność uzupełnienia floty do ponad 130 samolotów do 2032 roku – wyjaśnił Tusk. W jego ocenie "LOT stanie się firmą nie tak dużą jak Lufthansa, ale podobnej wielkości".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.