Na Miss Rzeszowa wylał się hejt. A zaczęło się od... komentarza prawicowego publicysty

12 maja na swoim profilu instagramowym 24-latka ogłosiła: "Zdobyłam tytuł Miss Rzeszowa! Co za wspaniała wiadomość! Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali! Jako mała dziewczynka nigdy bym nie pomyślała, że za kilkanaście lat będę stała na scenie, w koronie, a jednak! Marzenia z dzieciństwa się spełniają".

Wtedy do Victorii Forrest spłynęło wiele gratulacji. Ta historia ma jednak ciąg dalszy. 25 czerwca na platformie X Tomasz Sommer, który przestawia się jako publicysta i redaktor naczelny prawicowego dwutygodnika "Najwyższy Czas", napisał: "Widzieliście Miss Rzeszowa? Tak właśnie wyglądają dziewczyny w tym mieście. Za rok będzie baba z jajami?".

Ponadto na stronie portalu nczas.info można było przeczytać, że Forrest "jakoś nie przypomina mieszkanki Podkarpacia", a także stwierdzono, że wybór Victorii to "narzucanie Polakom multikulturalizmu".

Publikacje uruchomiły falę hejtu i rasistowskich komentarzy w kierunku zwyciężczyni konkursu. Internauci byli bezlitośni. "Nic ładnego. Wielkie wargi i zębiska jak u konia, czarne sztywne włosy i męskie rysy twarzy": "Dajcie jej szanse, może jest kolesiem"; "Za dwa lata tytuły miss będą wygrywać transy"; "Jakiś wychudzony pudel" – czytamy obraźliwe komentarze.

Choć post Sommera został już usunięty, to według zasady "w internecie nic nie ginie", nadal można go znaleźć.

W końcu głos zabrała sama zainteresowana. – Nie mieści mi się to w głowie. Skala chamstwa i hejtu, jaka w ostatnich dniach mnie dosięgnęła, jest po prostu nie do opisania – przyznała. Zapowiedziała, że tak nie zostawi tej sprawy.

Organizatorzy konkursu również wstawili się za Victorią Forrest. Na profilu facebookowym Polska Miss opublikowano oświadczenie, w którym przedstawiciele zadeklarowali pomoc "na drodze postępowania sądowego".

"Victoria jest POLKĄ, Victoria jest obywatelką Rzeczpospolitej Polskiej, mieszka tu od urodzenia, przeszła przez wszystkie szczeble edukacji tutaj, pracuje tutaj i utożsamia się z Polską!" – zaznaczono.

Forrest też wydała komunikat. "Podjęłam decyzję o skorzystaniu z odpowiednich instrumentów prawnych, aby przeciwdziałać takim zachowaniom: szerzenia nienawiści, fałszywych oskarżeń i nienawiści wobec kogokolwiek nie powinno mieć miejsca nigdy i nigdzie" – podsumowała.