nt_logo

Po debacie w USA wszyscy mówią głównie o tym. To może pogrążyć Bidena

Natalia Kamińska

28 czerwca 2024, 07:01 · 2 minuty czytania
Chrapliwy głos i kaszel prezydenta Joe Bidena sprawiły, że jego odpowiedzi podczas czwartkowej debaty prezydenckiej były ledwo słyszalne. Polityk zaliczył też kilka innych wpadek. Eksperci podkreślają, że obecny prezydent USA nie wypadł najlepiej, a być może Demokraci powinni pomyśleć nad zmianą kandydata.


Po debacie w USA wszyscy mówią głównie o tym. To może pogrążyć Bidena

Natalia Kamińska
28 czerwca 2024, 07:01 • 1 minuta czytania
Chrapliwy głos i kaszel prezydenta Joe Bidena sprawiły, że jego odpowiedzi podczas czwartkowej debaty prezydenckiej były ledwo słyszalne. Polityk zaliczył też kilka innych wpadek. Eksperci podkreślają, że obecny prezydent USA nie wypadł najlepiej, a być może Demokraci powinni pomyśleć nad zmianą kandydata.
Debata Trump-Biden. Seria wypadek obecnego prezydenta USA. Fot. Gerald Herbert/Associated Press/East News

Debata Trump-Biden przed wyborami w USA

Jak już informowaliśmy, retoryczne starcie Joe Bidena z Donaldem Trumpem przed milionami widzów CNN miało rozstrzygnąć, który z walczących o władzę seniorów lepiej poradzi sobie z wyzwaniami, jakie przynosi codzienna praca w Białym Domu.


Ostatnimi czasy nasiliły się pytania o psychofizyczną kondycję 81-letniego Demokraty, ale i jego 78-letni rywal potrafi zaliczać zastanawiające wpadki.

Wydaje się jednak, że podczas tej debaty Biden wypadł gorzej, co było widać w wielu momentach dyskusji. Obecny prezydent USA pomylił się na przykład, odpowiadając na pytanie o podatki.

Biden zaczął wówczas narzekać na pakiet cięć podatkowych byłego prezydenta Donalda Trumpa z 2017 roku i...własne plany dotyczące podatków dla bogatych.

Sporo wpadek Bidena podczas debaty z Trumpem

– Gdyby płacili tylko 24 proc., 25 proc. albo jedną z tych liczb, to w ciągu 10 lat uzbieralibyśmy 500 milionów dolarów – zaczął i szybko się poprawił: – Powinienem powiedzieć miliardów dolarów.

I zaczął dalej wyliczać nieco chaotycznie: – Bylibyśmy w stanie wymazać jego dług (Trumpa-red.), bylibyśmy w stanie upewnić się, że wszystkie te rzeczy, które musimy zrobić: opieka nad dziećmi, opieka nad osobami starszymi, upewnienie się, że nadal wzmacniamy nasz system opieki zdrowotnej, upewnienie się, że jesteśmy w stanie sprawić, by każda pojedyncza osoba kwalifikowała się do tego, co udało się zrobić podczas pandemii COVID...

W tym momencie Biden nagle przeprosił widzów i stwierdził: – Przepraszam, radzenie sobie z tym wszystkim, co musimy zrobić i... dodał dziwny wtręt, że w "końcu pokonaliśmy Medicare". Jest to państwowe ubezpieczenie zdrowotne, uchodzi za flagowy program Demokratów.

Donald Trump nie był mu dłużny i wypalił wówczas sarkastycznie: – Ma rację, pokonał Medicare. Pobił go na śmierć.

Kaszel i chrapliwy głos przyćmiły Bidena?

Jakby tego było mało, Biden rozpoczął debatę z kaszlem, chrapliwym głosem. Mówił też dość szybko lub za cicho, przez co jego odpowiedzi były czasami trudne do zrozumienia. Media zaznaczają jednak, że prezydent był przeziębiony przez kilka tygodni i jeszcze do końca nie wyzdrowiał.

Jednak jego nietypowe odpowiedzi zwróciły uwagę w mediach społecznościowych. Przy pytaniu dotyczącym imigracji Biden próbował podkreślić, że jego ostatnie działania poprawiły sytuację, ale ponownie pomylił się, mówiąc, że "będzie nadal dążył do całkowitego zakazu (...) w stosunku do tego, co możemy zrobić". Zapewne chodziło mu o nielegalną imigrację, ale wyartykułował to w dość dziwny sposób.

Nie wiem, co powiedział na końcu tego zdania. Myślę, że on też nie wie, co powiedział – stwierdził Trump w odniesieniu do tych słów.

Po debacie eksperci podkreślają, że obecny prezydent USA nie wypadł najlepiej, a niektórzy piszą nawet, że być może Demokraci powinni pomyśleć o zmianie kandydata na ten urząd.

Czytaj także: https://natemat.pl/561557,debata-biden-trump-w-cnn-w-usa-na-dobre-rozpoczyna-sie-kampania-wyborcza