Grecja uchodzi za jeden z tych kierunków, gdzie Polacy chętnie spędzają wakacje. Jednak jak co roku ten kraj trawią potężne pożary. Jeśli udajemy się do Grecji na urlop, warto sprawdzić jeszcze przed wylotem, czy przypadkiem nie będziemy w zagrożonej części kraju. Poniżej podpowiadamy, jak to szybko zrobić.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Najprostszą drogą, aby dowiedzieć się, gdzie aktualnie pali się w Grecji, będzie sprawdzenie newsów najlepiej na jakieś anglojęzycznej stronie, która regularnie udostępnia nowe informacje w tej kwestii. Może to być np. strona agencji Reuters.
Grecję znów trawią pożary. Sprawdź, czy nie jedziesz do zagrożonej części
Warto też sięgnąć do greckich źródeł. Chociaż nie ma zbyt wielu anglojęzycznych stron informacyjnych z Grecji, to warto mieć na uwadze portal ekathimerini.com. Tam znajdziemy bieżące newsy z tego kraju, a tym te o pożarach.
Ocenienie sprawdzenie zagrożenia ułatwia nam też sam Google. Wystarczy wpisać w tę wyszukiwarkę słowa "pożar i Grecja", a jeśli będzie taki alert, to zobaczymy, którego regionu on dotyczy. W niedzielę po południu pokazuje się informacja, że duży pożar występuje w jednostce regionalnej Attyka Wschodnia.
Tak wygląda taki alert ws. Grecji w wyszukiwarce Googla:
Pomocne mogą być też grupy w mediach społecznościowych typu "Polacy w Grecji" czy "Wakacje w Grecji", gdzie nasi rodacy nie tylko zachwalają i polecają sobie atrakcje tego kraju, ale też wrzucają przydatne informacje – w tym zagrożeniach jak właśnie wakacyjne pożary.
Przydatne mapy
Są też strony internetowe, które dokładnie pokazują na mapie, gdzie w ciągu ostatniego dnia lub nawet 7 dni doszło do pożaru. Najpopularniejszą i najbardziej profesjonalną jest strona NASA, ale równie dokładna jest Geamap.
W Grecji z roku na rok są coraz gorsze pożary
Przypomnijmy, że media, w tym wspomniany już Reuters informują, że strażacy walczą w niedzielę z pożarem lasu na południe od Aten. Sytuację utrudnia dodatkowo silny wiatr.
A pożarów w tym kraju w ostatnich dniach było znacznie więcej. Wcześniej strażakom udało się ugasić pożar w górzystym terenie w pobliżu stolicy oraz na wyspie na Morzu Egejskim.
Dziesiątki strażaków, wspieranych przez 17 samolotów przewożących wodę, walczyło również o stłumienie ognia na słabo zaludnionym obszarze w pobliżu miasta Keratea, około 35 kilometrów na południe od Aten. Co ważne, lokalne władze zalecają ludziom unikanie terenów leśnych.
Pożary są powszechne w Grecji, ale w ostatnich latach stały się bardziej niszczycielskie, ponieważ lata stały się cieplejsze, bardziej suche i wietrzne, co naukowcy łączą ze skutkami zmiany klimatu.
Oprócz tego Grecja musi się mierzyć z podpalaczami, celowo podkładającymi ogień. W związku z dużą liczbą tego typu incydentów w latach ubiegłych, na początku tego roku drastycznie zaostrzono prawo. Sprawcom podpaleń grozi dziś nawet do 20 lat więzienia, a maksymalna grzywna wynosi teraz 200 tysięcy euro, czyli niemal milion złotych.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.