Choć to aktorstwo przyniosło jej popularność, Julia Wieniawa od 2015 roku działa też muzycznie. Wybiła się piosenką "Nie muszę", którą nadal wielu chętnie odsłuchuje. Singiel pojawia się na imprezach, koncertach czy w klubach.

Po tej piosence artystka poszła za ciosem. Dziś ma na swoim koncie niemal 17 utworów, wiele zagranych koncertów (, które cieszyły się dobrymi recenzjami), a także owocnych współprac (np. z Maciejem Musiałowskim – utwór "Zabierz tę miłość").

W 2022 roku wydała album "Omamy". Potem zrobiła sobie przerwę od muzy. Aż do teraz.

To, że wraca na rynek muzyczny, zasugerowała w jednym z filmów na swoim profilu na Tik-Toku. Wrzuciła wówczas fragment – jak się okazuje – swojej nowej piosenki i zapytała fanów, jaki tytuł by jej nadali.

Teraz już wiadomo, że stanęło na "Sobą tak". W środę (10 lipca) świeży utwór od Wieniawy pojawił się na Spotify. W refrenie słyszymy:

Wokalistka zapowiedziała, że wieczorem piosenka będzie też na YouTube.

Nowy kawałek Wieniawy ma bardzo dobry odbiór

Wygląda na to, że piosenka "Sobą tak" spodobała się wielu osobom. Pod jej postami znalazło się mnóstwo pozytywnych komentarzy. "Buja!"; "Za***sty. Będzie katowane w kółko"; "Super nutka, ma taki wakacyjny vibik"; "Genialne! Chodzę od rana i nucę w korpo"; "Wróciłaś z przytupem" – piszą fani, a ja podzielam te opinie.

Moim zdaniem nowy kawałek Julii Wieniawy ma spore szanse, żeby zostać hitem tego lata... W końcu naprawdę wpada w ucho. Artystka ma swój styl i widać, że trzyma się go, tworząc kolejne utwory. I ma z tego frajdę, na co fajnie się patrzy i oczywiście fajnie się słucha...

– "Sobą tak" napisałam w przypływie pozytywnych emocji, na wyjeździe z ludźmi, wśród których naprawdę poczułam się sobą. Od długiego czasu nie umiałam napisać żadnej radosnej i lekkiej piosenki, a słowa refrenu 'Jeszcze nigdy się nie czułam sobą tak' wypłynęły ze mnie podczas improwizacji. Ten utwór ma dla mnie pewnego rodzaju terapeutyczny wydźwięk – przyznał i zapowiedziała, że to nie koniec muzycznych niespodzianek.