Amerykański wywiad odkrył na początku tego roku, że Rosja planuje zamordować dyrektora generalnego niemieckiego producenta broni Rheinmetall. Firma ta produkuje pociski artyleryjskie i pojazdy wojskowe dla Ukrainy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak podaje CNN, powołując się na własne źródła, spisek mający na celu zabicie prezesa firmy Rheinmetall Armina Pappergera był jednym z serii planów rosyjskiego rządu mających na celu zamordowanie dyrektorów przemysłu zbrojeniowego w Europie, którzy wspierają Ukrainę.
Rosja chciała zabić szefa czołowej firmy niemieckiej zbrojeniówki
Telewizja ustaliła, że Stany Zjednoczone poinformowały o tym Niemcy, a niemieckie służby bezpieczeństwa były w stanie skutecznie chronić Pappergera. Rheinmetall jest jednym z największych na świecie producentów m.in. pocisków artyleryjskich.
Firma zwiększyła produkcję po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Co ważne, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew mówił wcześniej, że Rosja odpowie atakiem na każdy zakład firmy Rheinmetall w Ukrainie.
Ta wypowiedź to pokłosie decyzji niemieckiej firmy z maja 2023 roku ws. utworzenia spółki joint venture z ukraińskim państwowym konglomeratem Ukroboronprom w celu budowy i naprawy czołgów w Ukrainie. Natomiast w lutym Rheinmetall ogłosił, że planuje również otwarcie fabryki amunicji w Ukrainie.
Niemiecka ministra spraw zagranicznych Annalena Baerbock pytana o te doniesienia stwierdziła, że Rosja prowadzi hybrydową wojnę, obejmującą cyberataki i sabotaż infrastruktury. – To po raz kolejny podkreśla, że my jako Europejczycy musimy chronić się najlepiej, jak potrafimy – podkreśliła.
Rzecznik niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych odmówił komentarza w sprawie doniesień CNN, dodając, że rząd generalnie traktuje groźby ze strony reżimu rosyjskiego bardzo poważnie.
Scholz wzywa do dalszej pomocy Ukrainie
Jeśli chodzi o niemiecką pomoc dla Ukrainy, to kanclerz Niemiec Olaf Scholz jeszcze przed właśnie kończącym się szczytem NATO wzywał do dostarczenia Ukrainie dodatkowych systemów obrony przeciwpowietrznej Patriot.
– Niemcy są liderem, dostarczając trzeci system Patriot – powiedział Scholz. Dodał, że Niemcy wzmocniły również różne obszary ukraińskiej obrony powietrznej, dostarczając na przykład systemy Iris-T i czołgi Gepard.
Tymczasem w poniedziałek Rosja zaatakowała różne miasta na Ukrainie rakietami i pociskami manewrującymi. Burmistrz Kijowa Witalij Kliczko powiedział wówczas, że co najmniej 16 osób, w tym siedmioro dzieci, zostało rannych w wyniku ataku szpitalu dla dzieci w tym mieście. W cały mieście mówimy o 21 zabitych i 31 rannych.
Władze Kijowa przekazały także, iż w wyniku bombardowania szpitala uszkodzone zostały oddziały intensywnej terapii, chirurgiczny i onkologiczny. Najwyższym priorytetem dla władz było wtedy przeniesienie wszystkich pacjentów do miejsc, w których znajdują się respiratory i tlen. Także Polska zaoferowała pomoc w tej sprawie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dodał po tym ataku poruszający wpis. "Szpital Dziecięcy Ohmatdyt w Kijowie. Jeden z najważniejszych szpitali dziecięcych nie tylko w Ukrainie, ale także w Europie. Szpital ratuje i przywraca zdrowie tysiącom dzieci" – napisał w serwisie X.
I podkreślił: "Teraz gdy szpital został zniszczony w wyniku rosyjskiego strajku, pod gruzami znajdują się ludzie, a dokładna liczba ofiar nadal nie jest znana. W tej chwili w usuwaniu gruzów pomagają wszyscy – lekarze i zwykli ludzie".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.