Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w piątek, że na Białorusi obywatel Niemiec został skazany na karę śmierci. Ma zostać rozstrzelany. Berlin stara się interweniować w jego sprawie. Tego samego dnia na długoletnie wiezienie w Rosji został skazany również dziennikarz prestiżowego "Wall Street Journal".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Białoruś jest jedynym krajem w Europie, w którym nadal stosuje się karę śmierci. Agencje prasowe podają, że niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych nie podało nazwiska swojego obywatela, ale wcześniej w piątek białoruska organizacja praw człowieka "Wiosna" poinformowała, że obywatel Niemiec nazywa się Rico Krieger.
Obywatel Niemiec ma być rozstrzelany na Białorusi
Mężczyzna został skazany na śmierć na Białorusi pod zarzutem terroryzmu i działalności najemniczej. Ta organizacja powołała się na swoje anonimowe źródła. "Wiosna" napisała, że Krieger przebywa w areszcie od listopada 2023 roku i został skazany 24 czerwca.
W oświadczeniu niemieckiego ministerstwa poinformowano z kolei: "Ministerstwo Spraw Zagranicznych i ambasada w Mińsku udzielają tej osobie wsparcia konsularnego i intensywnie współpracują z władzami Białorusi". Ministerstwo sprawiedliwości Białorusi, które nie poinformowało o takim przypadku skazania. Mediom nie udało się uzyskać też komentarza od władz w Mińsku.
Dzieje się to w tym samym czasie, kiedy Rosjanie ogłosili, że sąd skazał w piątek reportera "Wall Street Journal" Evana Gerszkowicza na 16 lat więzienia pod zarzutem szpiegostwa. Stany Zjednoczone uznały te oskarżenia za fikcję.
Amerykański dziennikarz skazany na długie więzienie
Wyrok zapadł po tajnym, szybkim procesie. Dziennikarze zostali jedynie wpuszczeni na salę sądową na ogłoszenie werdyktu. Gerszkowicz jest pierwszym amerykańskim dziennikarzem aresztowanym pod zarzutem szpiegostwa od czasu Nicholasa Daniloffa w 1986 roku.
Dziennikarz "Wall Street Journal" został aresztowany 29 marca ubiegłego roku podczas podróży reporterskiej do Jekaterynburga. To miasta na Uralu. Rosyjskie władze twierdziły, że zbierał tajne informacje dla USA.
Jego aresztowanie zszokowało zagranicznych dziennikarzy w Rosji i całym zachodnim świecie. "Niesłuszne zatrzymanie Evana było skandalem od czasu jego niesprawiedliwego aresztowania 477 dni temu i musi się skończyć" – napisano w oświadczeniu jego gazety jeszcze w czwartek.
Jak podkreślono, "nawet gdy Rosja organizuje swój haniebny, pozorowany proces, nadal robimy wszystko, co w naszej mocy, aby naciskać na natychmiastowe uwolnienie Evana i jednoznacznie stwierdzić: Evan wykonywał swoją pracę jako dziennikarz, a dziennikarstwo nie jest przestępstwem".
Departament Stanu USA uznał Gerszkowicza za "niesłusznie zatrzymanego". Prezydent USA Joe Biden napisał z kolei, że reporter stał się celem Rosji, gdyż jest dziennikarzem i Amerykaninem. Zapowiedziano starania o jego uwolnienie.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.