Portal Axios donosił w czwartek, że kilku czołowych Demokratów powiedziało serwisowi, że rosnąca presja ze strony partyjnych liderów w Kongresie i bliskich przyjaciół przekona Joe Bidena do wycofania się z wyścigu prezydenckiego. Ma to stać się, według dziennikarzy, już w ten weekend.
Media donoszą, że Biden zrezygnuje z reelekcji
Serwis zwracał uwagę, że ostatni sondaż agencji AP, pokazujący, że prawie dwie trzecie Demokratów chce wycofania się Bidena z wyścigu prezydenckiego, odbił się szerokim echem w Białym Domu i Kongresie.
Jakby tego było mało, Biden znów zachorował na COVID-19. "Dziś po południu uzyskałem pozytywny wynik testu na obecność Covid-19, ale czuję się dobrze i dziękuję wszystkim za życzenia" – napisał w środę w serwisie X.
Tym samym spełnia się scenariusz, o którym mówił sam Biden. W wywiadzie dla BET News Eda Gordona, który został opublikowanym w środę i wyemitowanym tego samego wieczoru, Biden został zapytany, czy jest coś, co skłoniłoby go do rezygnacji z kandydowania.
– Gdybym miał jakieś schorzenie, które by się ujawniło, gdyby lekarze przyszli do mnie i powiedzieli, że mam taki problem – stwierdził w tej rozmowie obecny prezydent USA, który ma 81 lat.
Biden ma rozmawiać o tym z rodziną
W piątek NBS News podało natomiast, że członkowie rodziny prezydenta Joe Bidena mieli rozmawiać już o tym, jak mogłoby wyglądać jego wyjście z kampanii.
Stacja dowiedziała się, że członkowie rodziny Bidena szczegółowo omawiali, jak polityk chciałby zakończyć swoje starania o reelekcję. Plan zakładać ma jeszcze wybranie dogodnej dla Bidena daty.
Czy Biden ogłosi decyzję w ten weekend?
273 odpowiedzi
W tym tygodniu również CNN informowało, że była przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi w niedawnej rozmowie powiedziała Bidenowi, że sondaże pokazują, iż nie jest on w stanie pokonać Donalda Trumpa i że może zniweczyć szanse Demokratów na większość w Izbie Reprezentantów po listopadowych wyborach, jeśli będzie nadal ubiegał się o drugą kadencję.
Poproszony przez CNN o komentarz w tej sprawie rzecznik Białego Domu Andrew Bates powiedział tylko: – Prezydent Biden jest kandydatem partii. Planuje wygrać i nie może się doczekać współpracy z Demokratami w Kongresie, aby przeforsować swój 100-dniowy program pomocy pracującym rodzinom.
Tymczasem Donald Trump został oficjalnie kandydatem Republikanów na prezydenta. Polityk złożył już sporo obietnic wyborcom i wszystkim Amerykanom.
– Za cztery miesiące odniesiemy niesamowite zwycięstwo i rozpoczniemy cztery najwspanialsze lata w historii naszego kraju. Razem zapoczątkujemy nową erę bezpieczeństwa, dobrobytu i wolności dla obywateli każdej rasy, religii, koloru skóry i wyznania – zapewnił w tym tygodniu.
Zobacz także