"It Ends with Us" trafi do kin na początku sierpnia 2024 roku. Film powstał na podstawie kontrowersyjnej książki
"It Ends with Us" trafi do kin na początku sierpnia 2024 roku. Film powstał na podstawie kontrowersyjnej książki Fot. kadr z filmu "It Ends with Us"
Reklama.

Fabuła "It Ends with Us" (zarówno książki pióra Colleen Hoover, jak i film w reżyserii Justina Baldoniego) śledzi losy absolwentki college'u Lily Bloom, która przeprowadza się do Bostonu, gdzie planuje założyć swój wymarzony sklep z kwiatami. W wolnych chwilach kobieta wspomina czasy młodości i swoją pierwszą miłość, czyli Atlasa Corrigana. Ich związek dobiegł końca, gdy mężczyzna został wezwany do wojska.

Pewnego dnia Lily poznaje neurochirurga Ryle'a Kincaida, który ją w sobie rozkochuje. Z początku bohaterka nie ma bladego pojęcia o tym, jak bardzo popaprana jest jej nowa sympatia. Mężczyzna wyżywa się na niej psychicznie i fizycznie (na tym nie kończy się jego przemoc). W końcu któregoś dnia Lily wpada na Atlasa i zaczyna zastanawiać się nad tym, czy aby na pewno wybrała właściwego faceta.

Dlaczego książka "It Ends with Us" Colleen Hoover jest problematyczna?

Oczywiście książka Hoover daje pewien wgląd w proces myślowy ofiar przemocy. "Ignorowanie i zaprzeczanie przez Lily agresywnym zachowaniom Ryle'a oraz eskalacji przemocy w ich związku pozwala czytelnikom lepiej zrozumieć, dlaczego ofiary często czują się uwięzione w takich relacjach" – wyjaśniają w swoim artykule Gaby Friedman, Leila Meilma i Mymy Taymour z "The Standard".

Skąd więc wzięły się oskarżenia o romantyzowanie przemocy? Jak podkreślają dziennikarki brytyjskiego dziennika, "It Ends with Us" przedstawia Ryle’a jako "postać z wadami, a nie jako oprawcę". "Jest on opisywany jako dobry chłopak z problemami, gdy w rzeczywistości przez całą powieść znęcał się nad Lily emocjonalnie, fizycznie i seksualnie" – czytamy.

"It Ends with Us" było zachwalane przez wielu czytelników jako dobry przykład walki z toksyczną męskością. Inni są jednak zdania, że Hoover karmi krzywdzące stereotypy, a nie się z nimi rozprawia.

Kimberly Terasaki podkreśla na łamach portalu The Mary Sue, że autorka "It Ends with Us" nie jest złą pisarką, ale jej dzieło w negatywny sposób może odbić się na młodym czytelniku (a przecież głównym odbiorcą tegoż romansu są osoby z pokolenia Z i milenialsi).

Kiedy premiera filmu z Blake Lively?

Premierę filmu "It Ends with Us" zaplanowano w Polsce na 8 sierpnia. Na ekranie u boku Blake Lively ("Plotkara") zobaczymy również reżysera Justina Baldoniego ("Jane The Virgin"), Brandona Sklenara ("Mapplethorpe") i Jenny Slate ("Obdarowani"). Za produkcję adaptacji odpowiada Columbia Pictures, a za dystrybucję Sony Pictures Releasing.

Co ciekawe, w ostatnim zwiastunie nadchodzącej produkcji wykorzystano piosenkę Ethel Cain "Strangers", która pochodzi z albumu "Preacher's Daughter". Płyta ta opowiada o dziewczynie z religijnego domu, która zostaje zabita i zjedzona przez swojego partnera-kanibala.

Czytaj także: