Sławomir Uniatowski od lat bryluje na polskim rynku muzycznym. Dziś artysta ma 40 lat i oprócz talentu wokalnego jest też uznawany przez wiele kobiet za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn. A jak wyglądał kiedyś? W sieci można znaleźć jego zdjęcia zarówno z dzieciństwa, jak i lat młodości, gdy zaczynał w "Idolu". Aż trudno uwierzyć, że to ten sam piosenkarz, którego teraz widujemy na różnych scenach.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Od najmłodszych lat miał "smykałkę" do muzyki. Potem wielu chciało go "wepchnąć" do świata popu, on wciąż jednak uwielbiał poruszające ballady i jazz. Choć może nie odniósł wielkiego komercyjnego sukcesu, to obecnie Sławomir Uniatowski jest znany chyba każdemu miłośnikowi polskich brzmień.
Tak zmienił się Sławomir Uniatowski
Teraz postawny, wysoki brunet, a kiedyś? Tego, jak wyglądał Uniatowski "za dzieciaka", możemy dowiedzieć się z publikacji na Facebooku. Kilka lat temu artysta upublicznił swoje archiwalne zdjęcie.
Miał wtedy 7 lat i chodził do szkoły podstawowej w swoim rodzinnym mieście, Toruniu. Lubił opiekować się zwierzętami. Uczył się już gry na instrumentach klawiszowych.
Jako nastolatek kontynuował swoje zacięcie muzyczne. Chodził na karaoke, zaczął udzielać się w bluesowym zespole. Z czasem sam próbował komponować i pisać piosenki.
Szersza publiczność dowiedziała się o nim, gdy wystąpił w "Idolu". Jego droga w tym formacie nie była jednak taka oczywista. Za pierwszym razem (2003 rok) odpadł już na etapie przesłuchań, ale się nie poddał. Spróbował jeszcze raz w czwartej edycji show i... dotarł aż do finału (2005 rok). Ostatecznie zajął drugie miejsce.
Zgodnie z zasadą, że w internecie nic nie ginie, na YouTube znalazłam jego wokalne popisy z czasów "Idola". Już wtedy miał głęboki charakterystyczny głos, ale... wyglądał zupełnie inaczej niż obecnie.
Kariera Uniatowskiego po udziale w kultowym programie Polsatu zaczęła się rozpędzać. Wokalista nagrał wraz z Marylą Rodowicz utwór "Będzie to, co musi być". Potem stworzył również piosenkę "Kocham cię", która trafiła na ścieżkę dźwiękową filmu "Ja wam pokażę" w reżyserii Denisa Delica.
Na swój pierwszy album kazał czekać długo, bo dopiero po 13 latach od występu w "Idolu" wydał krążek pt. "Metamorphosis". Nie oznacza to, że przez ten cały okres nie działał muzycznie.
Gwiazdy kiedyś vs. dziś. Sprawdź, czy rozpoznasz te znane twarze z archiwalnych zdjęć
Wręcz przeciwnie – występował na opolskich festiwalach, współpracował z największymi polskimi artystami. Uniatowskiego mogliśmy usłyszeć na wielu scenach z repertuarem m.in. Franka Sinatry, Tony’ego Bennetta, Zbigniewa Wodeckiego czy Andrzeja Zauchy.
Piosenkarz do dziś zresztą chętnie koncertuje. Choć zmienił się nie do poznania, to od lat olśniewa swoim talentem wokalnym.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.