Na platformie OnlyFans z polskich celebrytów udziela się między innymi znana Fagata. Okazuje się jednak, że na stronie, gdzie zarabia się na swoich pikantnych publikacjach, brylują również osoby ze świata sportu.
Olimpijczyk dorabia na OnlyFans
Obecnie głośno jest o pewnym pływaku. Jack Laugher to mistrz olimpijski w skokach do wody. W tym roku sportowiec też jest uczestnikiem igrzysk. W rozmowie z "The Sun" zdradził, że ma konto na OnlyFans i dorabia tam do swojego budżetu.
– Mam coś, czego ludzie chcą i chętnie na tym zarobię. Nie obchodzi mnie, co ktoś o tym myśli. Robiłem już wiele zdjęć, pozowałem w bieliźnie do sesji kalendarzowych. Robiłem to, żeby po prostu zarobić trochę więcej gotówki – przyznał.
Quiz: Uważasz, że jesz to, co trzeba? Co naprawdę wiesz o kuchni dla aktywnych?
1 / 7 Ile posiłków w ciągu dnia najczęściej zaleca się osobom aktywnym fizycznie?
– Oczywiście rozumiem, że ludzie mogą na to patrzeć negatywnie, ale wiem, co robię. Czuję się komfortowo z tym, co robię – zapewnił i dodał, że traktuje to jako pracę czysto modelingową.
– Na moim profilu wyraźnie jest napisane, że nie ma nagości i nie próbuję stawiać nikogo w złym świetle ani udawać kogoś, kim nie jestem. Po prostu zawsze lubiłem modeling. (...) Zawsze lubiłem to robić. Lubię się popisywać i to właśnie robię. W ten sposób mogę po prostu zarobić trochę gotówki i zabezpieczyć się na przyszłość – tłumaczył.
Wspomniał też o niskich zarobkach w sporcie. – Podobnie jak w przypadku większości sportów olimpijskich, na nurkowaniu nie można zarobić dużo pieniędzy. Wszyscy widzieliśmy Wimbledon. Pula nagród za wygraną jest niezwykła. Jeśli odpadniesz w pierwszej rundzie, dostaniesz więcej, niż ja zarabiam przez cały rok – opowiadał.
Jack Laugher
"Brytyjski olimpijczyk na OnlyFans publikuje półnagie zdjęcia i filmy, a jego profil obserwuje już 134 tys. osób" – czytamy w mediach. Subskrybenci, aby móc przeglądać publikacje sportowca płacą ponoć 40 zł (już w przeliczeniu na "nasze"). Ponadto mogą dawać mu napiwki za poszczególne posty.
Zobacz także