
Reklama.
Istnieją ludzie, którzy wyspecjalizowali się w kupowaniu tanich biletów lotniczych. Promocje i specjalne karty rabatowe pozwalają dziś na naprawdę tanie latanie. Jeśli jednak ktoś ma w pasie o kilka kilogramów za dużo, to latając z Air Samoa będzie musiał za to dodatkowo zapłacić. I choć kontrowersyjny pomysł od dawna pojawiał się wśród obserwatorów branży, małe linie lotnicze zdecydowały się go urzeczywistnić.
Pomysł obciążenia otyłych pasażerów większymi kosztami budzi wiele kontrowersji, gdyż jest postrzegany jako przejaw dyskryminacji. Szef linii lotniczych twierdzi jednak, że "wagowy" sposób naliczania opłaty za bilety jest jak najbardziej sprawiedliwy i uzasadniony.
Dla linii lotniczych nie jest ważna ilość osób na pokładzie, ale ich ciężar. Ma to zwłaszcza duże znaczenie w przypadku małych samolotów CZYTAJ WIĘCEJ
Ceny biletów uzależnione są nie tylko od wagi pasażera, ale również od dystansu, który ma przebyć. Najtańsze loty rozpoczynają się już od dolara za kilogram, aż do ponad 4 dolarów na najdłuższych rejsach. Do kosztów pasażera doliczana jest również waga bagażu. Władze linii lotniczej wyjaśniają, że ich system jest najprostszym, a zarazem najbardziej przejrzystym sposobem naliczania opłat. Waga przekłada się bowiem w sposób bezpośredni na koszty paliwa lotniczego.
Czytaj także: Polska ambasada w Katarze prosi pasażerów Qatar Airways o lepsze zachowanie. Pilot wycieczek: Pijaństwo to norma
źródło: stuff.co.nz