Kancelaria Prezydenta poinformowała 1 sierpnia, że Andrzej Duda pozbawił Krzysztofa Kuryłowicza Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, który ten otrzymał w 2011 roku. Kim jest Kuryłowicz i dlaczego stracił państwowe odznaczenie? Wyjaśniamy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Rzadko kiedy słyszy się o tym, że ktoś stracił ważne polskie odznaczenie, bo zostało mu ono odebrane. Zawsze to raczej informacje właśnie o przyznaniu lub wręczaniu orderów. Tym razem jednak stało się inaczej. 1 sierpnia Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy poinformowała, iż głowa państwa odebrała Krzysztofowi Kuryłowiczowi Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
"Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, postanowieniem z dnia 1 sierpnia 2024 r., na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 października 1992 r. o orderach i odznaczeniach, pozbawił Krzysztofa Kuryłowicza Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski" – czytamy w oświadczeniu, które w sobotę (3.08) pojawiło się na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta.
Nie podano jednak uzasadnienia w tej sprawie. Żeby je poznać, należy cofnąć się o parę miesięcy, gdyż sprawa odebrania Kuryłowiczowi odznaczenia to efekt innych wydarzeń.
Kim jest Krzysztof Kuryłowicz i dlaczego odebrano mu odznaczenie?
Krzysztof Kuryłowicz był przed laty między innymi proboszczem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Czkałowie w Kazachstanie. Tam tworzył struktury parafialne i polonijne.
Odpowiadał za budowę kościoła i plebani, a także kupił i wyremontował budynek, w którym powstał Dom Polski z największą polonijną biblioteką w Azji Środkowej.
W 2011 roku duchowny z rąk ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego otrzymał właśnie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski – za swoją pracę polonijną, społeczną, kulturotwórczą, a także harcerską.
Ale jak ustalił Onet już w 2014 roku do zakonu chrystusowców, do którego należał, dotarły pierwsze sygnały o tym, że duchowny mógł dopuścić się okrutnego przestępstwa.
– W październiku 2014 roku w Towarzystwie Chrystusowym otrzymaliśmy pisemne zgłoszenie od jednej z poszkodowanych Krzysztofa K. Zgłoszenie zostało przesłane przez pełnomocnika prawnego poszkodowanej. Na podstawie tego zgłoszenia władze naszego zgromadzenia natychmiast podjęły decyzję o wszczęciu postępowania w tej sprawie – powiedział Onetowi ks. Marek Grygiel SChr, rzecznik zgromadzenia.
Mężczyzna został wydalony ze stanu duchownego na początku 2018 roku, a – jak podaje portal – na początku sierpnia 2023 usłyszał prawomocny wyrok za wykorzystywanie seksualne osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Jak czytamy, decyzja miała zapaść przed Sądem Okręgowym w Poznaniu i taka informacja została przekazana przez polskie MSZ do kapituły Orderu Odrodzenia Polski.
12 czerwca kapituła Orderu Odrodzenia Polski skierowała do Kancelarii Prezydenta uchwałę, w której zwróciła się z wnioskiem o pozbawienie mężczyzny tego ważnego państwowego odznaczenia.
Jest ono przyznawane na mocy Ustawy o orderach i odznaczeniach, znajduje się w niej również zapis (art. 36), który mówi, że: "prezydent może podjąć decyzję o pozbawieniu orderów i odznaczeń na wniosek Kapituł Orderów [...] w razie stwierdzenia, że: odznaczony dopuścił się czynu, wskutek którego stał się niegodny orderu lub odznaczenia".
Co ciekawe, wniosek kapituły miał nie zyskać jednomyślności wśród jej członków. – Prawomocny wyrok nie powinien budzić naszych wątpliwości. Kapituła wystąpiła o uzasadnienie wyroku, z którego wynika, że duchowny został skazany prawomocnie na trzy lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności, a do tego na pięć lat pozbawienia praw publicznych – przekazał w czerwcu kanclerz kapituły.