Główny Inspektorat Sanitarny przekazał, że w najbliższym czasie nie są planowane żadne nowe ograniczenia ani obowiązkowe działania prewencyjne.
Wrócą maseczki w związku z COVID-19? GIS zabrał głos
W komunikacie dla mediów wyjaśniono, że wskaźniki zwiększonej aktywności SARS-CoV-2 są obserwowane w regionie europejskim od maja 2024 roku. "Tempo narastania aktualnej fali zachorowań różni się w zależności od kraju, jednak generalnie obecna fala rozpoczęła się około 4-6 tygodni wcześniej niż w 2023 roku" – czytamy.
Czy przechodziłe(a)ś COVID-19?
343 odpowiedzi
Co ważne, w Polsce wyraźny wzrost liczby zakażeń jest obserwowany od lipca 2024 roku, ale dynamika zachorowań jest porównywalna do ubiegłego roku.
"Dominują nowe warianty SARS-CoV-2 OMICRON (podwarianty JN.1 oraz KP.3). Nie ma obecnie podstaw do twierdzenia, że są związane ze zwiększoną ciężkością infekcji lub znacząco zmniejszają skuteczność szczepionek" – wskazał GIS.
Grupą najbardziej zagrożoną powikłaniami i hospitalizacją są osoby w wieku 65 lat i starsze oraz pacjenci z przewlekłymi chorobami towarzyszącymi.
GIS podkreśla także, że Minister Zdrowia, Główny Inspektor Sanitarny, konsultanci krajowi i inni eksperci oraz instytuty naukowo-badawcze aktywnie monitorują bieżącą sytuację i pracują nad wspólnymi zaleceniami.
GIS przypomina, jakie są zalecenia
"Zmieniająca się sytuacja epidemiologiczna powoduje konieczność przygotowania systemu ochrony zdrowia na zwiększone obciążenia związane z wyższą zachorowalnością, a także zwiększenie wiedzy i świadomości społeczeństwa w zakresie szczepień i niefarmakologicznych metod ograniczania transmisji wirusa w populacji" – napisali eksperci tej instytucji.
Przypominano również, że dotychczasowe zalecenia i rekomendacje działań w zakresie ograniczania transmisji wirusów przenoszonych drogą oddechową nie zmieniły się i obejmują:
"Powyższe zalecenia mają charakter rekomendacji i – wbrew sensacyjnym doniesieniom medialnym – nie są nowe, ani nie oznaczają żadnych restrykcji. Rekomendacje nie są obligatoryjne, a ich stosowanie powinno być dostosowane do poziomu ryzyka zakażenia" – podsumował GIS.
Zobacz także