Reklama.
Ambasada Korei Północnej w Warszawie poinformowała w oficjalnym oświadczeniu, że "najwybitniejszy dowódca w historii" Kim Dzong Un postanowił ostatecznie rozwiązać problem amerykańskich "imperialistycznych prowokacji". – Czas, kiedy słowa mogły coś zdziałać dawno już minął. (…) Od tej chwili relacje między Północą a Południem zostaną wprowadzone w stan wojenny. (…) Jeśli USA i południowokoreańska grupa marionetek dokona militarnej prowokacji dla wywołania wojny(…) nie ograniczy się ona tylko do lokalnej wojny. (...) Oczywistym jest, że każdy konflikt zbrojny na Półwyspie Koreańskim doprowadzi do wojny totalnej, wojny nuklearnej – napisano.