Reklama.
Portal Bloomberg Businessweek ustalił nieoficjalnie, że budowa nowej siedziby pochłonie więcej środków, niż zakładano w 2011 r., kiedy o projekcie opowiadał władzom Cupertino współzałożyciel Apple'a Steve Jobs. Wówczas sądzono, że stworzenie budynku będzie kosztować ok. 3 mld dol. Obecne szacunki mają natomiast mówić o kwocie, której wysokość jest zbliżona do 5 mld dol.
Nowa siedziba Apple'a będzie przypominała usytuowany w lesie pierścień. Złożą się na nią cztery kondygnacje zawierające pomieszczenia mogące pomieścić ponad 12 tys. pracowników. Łączna powierzchnia budynku ma wynosić ponad 2,5 mln metrów kwadratowych. Aby "zatopić" nową siedzibę w zieleni, Apple posadzi w jej okolicy 6 tys. drzew, a prowadzące do niej drogi oraz parkingi dla pracowników ukryje pod powierzchnią ziemi. Pracujące w budynku osoby będą mogły korzystać też z licznych kawiarni.
W 2011 r., tuż przed śmiercią, Jobes miał nadzieję, że firma przeprowadzi się do nowej siedziby przed końcem 2015 r. Aktualne kalkulacje przesunęły jednak na rok 2016 termin oddania budynku do użytku. Wyburzanie stojących na przyszłym placu budowy obiektów ma się rozpocząć w czerwcu tego roku. Jobes opowiadał o tym projekcie Radzie Miasta Cupertino w czerwcu 2011 r.
Do nowej siedziby przeniesie się także Google, o czym pisaliśmy miesiąc temu.