Dziennikarz TVN i RMF FM zatrzymany. Głos zabrała jego żona.
Dziennikarz TVN i RMF FM zatrzymany. Głos zabrała jego żona. Fot. slaska.policja.gov.pl
Reklama.

O sprawie najpierw poinformowali policjanci ze śląskiego oddziału. Na oficjalnej stronie przekazali szczegóły dotyczące akcji, podczas której doszło do zatrzymania czterech mężczyzn podejrzanych o rozbój z użyciem niebezpiecznych narzędzi.

Wspomniany incydent miał mieć miejsce na parkingu jednego ze sklepów na terenie Zabrza. 12 sierpnia sprawcy mieli spotkać się z "pokrzywdzonym i używając noża oraz przedmiotu przypominającego broń palną, zmusili go do przelania na wskazane konto kwoty blisko miliona złotych".

Oni też mieli swoje "pięć minut". Rozpoznasz tych celebrytów po jednym kadrze? [QUIZ]

logo
Quiz

1 / 12 Mężczyzna ze zdjęcia był mieszkańcem domu "Wielkiego Brata". Kto to jest?

Fot. youtube.com / @Telewizja dawniej

W zatrzymaniu podejrzanych brali udział kontrterroryści z Katowic, Wrocławia, Radomia i Kielc. Ponadto sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Zabrzu.

Z informacji podanych przez funkcjonariuszy wynika, że "wszyscy zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące". Grozi im kara do 20 lat więzienia.

Wśród zatrzymanych nagradzany dziennikarz. Głos zabrała też jego żona Alicja Pyszka-Bazan

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" wśród zatrzymanych miał się znaleźć były dziennikarz śledczy, pracujący w przeszłości dla stacji TVN oraz radia RMF FM Jacek B.

Mężczyzna dwukrotnie otrzymał nagrodę Grand Press. Oświadczenie w tej sprawie wydała "Gazecie" obrończyni Jacka B. Dziennikarz nie przyznaje się do winy i odpiera wszelkie zarzuty. "Mój klient nie przyznał się do stawianego mu zarzutu i nie zgadza się z wersją wydarzeń przedstawioną przez pokrzywdzonego. Na obecnym etapie nie mogę mówić o szczegółach, ale sprawa jest poszlakowa" – przekazała prawniczka Aleksandra Kokoszka.

Kilka godzin po tym, jak w mediach pojawiły się informacje o dziennikarzu, komunikat na Instagramie wydała żona laureata nagrody Grand Press Jacka B., sportsmenka Alicja Pyszka-Bazan. Rekordzistka świata w Ultra Triathlonie napisała w social mediach:

"Mój mąż został aresztowany w związku z niezwykle poważnymi zarzutami. Ze względu na dobro naszego dziecka, nie będę w tej sprawie zabierać głosu publicznie. W tej szokującej dla mnie sytuacji muszę skupić się na tym, by chronić moją córkę, Magdę oraz resztę naszej rodziny. Proszę, uszanujcie moją decyzję – nawet bez medialnej burzy to dla nas piekło".

logo
Fot. Instagram / Alicja Pyszka-Bazan

Dodajmy: "Gazeta Wyborcza" dowiedziała się również, że wśród zatrzymanych miał być Daniel R., który w sieci znany jest jako "Rutek". To zapaśniki i bokser, który wielokrotnie brał udział w MMA, a w 2021 roku dołączył też do KSW.

Jego prawnik złożył zażalenie w sprawie. "Mój klient jest sportowcem, prowadzi ustabilizowany tryb życia i nie przyznał się do stawianego mu zarzutu" – poinformował Łukasz Nowak, obrońca Daniela R. w rozmowie z "GW".