Korea Północna może szykować się do przeprowadzenia czwartej próby bomby atomowej. Taką wiadomość przekazał jeden z południowokoreańskich ministrów, odnosząc się do doniesień prasowych. Te przekonują, że wokół głównego poligonu atomowego Korei Północnej zaobserwowano wzmożony ruch.
Południowokoreański minister ds. zjednoczenia Ryoo Kihl-jae powiedział podczas spotkania z parlamentarzystami, że zaobserwowano znaki, które sugerują, iż Korea Północna może przygotowywać czwartą próbę atomową. Wcześniej południowokoreańska gazeta JoongAng Ilbo poinformowała, że wokół poligonu atomowego Północy dostrzeżono wzmożony ruch żołnierzy i pojazdów. Podobnie było w lutym, kiedy Korea Północna przeprowadziła trzeci test bomby nuklearnej.
Rzecznik Ministerstwa Obrony Korei Południowej Kim Min-seok uspokoił jednak, że nie ma dowodów wskazujących na przygotowania Pjongjangu do kolejnej próby bomby nuklearnej.
Okazją do przeprowadzenia testu bomby atomowej bądź rakiety balistycznej może być dla Korei Północnej zbliżająca się rocznica urodzin Wiecznego Prezydenta Kim Ir Sena. Rok temu, z okazji setnych urodzin dziadka Kim Dzong Una, Korea Północna wystrzeliła rakietę Unha-3, która miała wynieść na orbitę okołoziemską satelitę. Próba zakończyła się jednak katastrofą, rakieta rozpadła się kilka minut po starcie, a jej szczątki spadły do morza.
Możliwe, że wzmożony ruch wokół poligonu atomowego – o ile w ogóle ma miejsce – to tylko prowokacja Korei Północnej. Kolejny krok w konflikcie dyplomatycznym ze Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową, który trwa już od kilku tygodni.
W lutym Korea Północna przeprowadziła swoją trzecią próbę nuklearną. W jej następstwie ONZ nałożyła na Pjongjang kolejne sankcje. Niedługo później Kim Dzong Un anulował wszystkie traktaty o nieagresji podpisane wspólnie z Koreą Południową, a północnokoreańska agencja informacyjna zaczęła ostrzegać, że armia ludowa użyje bomb atomowych, jeśli Stany Zjednoczone dopuszczą się kolejnej prowokacji. Od tamtego momentu obserwujemy serię gróźb ze strony Koreańczyków z Północy. O konflikcie i samej Korei więcej przeczytasz tutaj.