Zbigniew Ziobro nie pojawił się w poniedziałek przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Posiedzenie rozpoczęło się o godzinie 10:00 i odnotowano nieobecność byłego ministra sprawiedliwości.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W poniedziałek z samego rana Zbigniew Ziobro zamieścił wymowny wpis, z którego mogło wynikać, że pojawi się na przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. Pegasusa. "Nie mam wyjścia - niech wszyscy zobaczą, jakim jesteś zakłamanym, obłudnym i mściwym oszustem!" – pisał pod adresem Donalda Tuska.
Już wiadomo, że były minister znowu nie pojawił się przed komisją. – Stwierdzam, że świadek Zbigniew Ziobro nie stawił się na przesłuchaniu – powiedziała przewodnicząca Magdalena Sroka. – Został skutecznie poinformowany o terminie. Dzisiaj jako komisja musimy wypracować decyzję, co do dalszego postępowania w tej sprawie – zaznaczyła.
Czy Ziobro będzie doprowadzony przymusowo przed komisję?
Później głos zabrał Tomasz Trela. – Wnioskuję, aby komisja skierowała wniosek o ukaranie grzywną świadka i wyznaczyła nowy termin przesłuchania. Dwukrotnie wysłaliśmy wezwanie w lipcu i dwukrotnie przyjęliśmy jego usprawiedliwienie nieobecności. Do trzech razy sztuka. Jeśli Ziobro będzie uporczywie unikał posiedzeń komisji, wystąpimy z wnioskiem o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie – zapowiedział.
– To, że pan Zbigniew Ziobro publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia ze swojej choroby, to jest jego prawo. Nikt z członków komisji tego nie kwestionował, że Zbigniew Ziobro był chory. To, że był chory nie oznacza jednak, że nie może udzielać informacji członkom komisji – kontynuował Trela.
Z kolei Marcin Bosacki stwierdził, że "kolejny świadek z wierchuszki partii, która rządziła osiem lat, wykorzystuje wszelkie możliwe preteksty, żeby nie stawić się przed komisją".
I dodał: – Chciałbym, żebyśmy przyjrzeli się okolicznościom wydania dwóch zwolnień lekarskich, bo możemy mieć do czynienia z wyłudzeniem zaświadczenia lekarskiego lub potwierdzenia przez lekarza nieprawdziwych informacji.
Przypomnijmy, że Ziobro zmaga się z chorobą nowotworową. Jego wcześniejsza nieobecność na posiedzeniach komisji była usprawiedliwiana właśnie stanem zdrowia. Tomasz Trela już wcześniej w rozmowie z naTemat wskazywał, co się stanie, jeśli 14 października Ziobro znowu nie pojawi się na przesłuchaniu.
– Będzie wniosek o areszt tymczasowy i doprowadzenie, bo będziemy (jako komisja) postępować zgodnie z procedurą – tłumaczył nam poseł Trela.
Komisja śledcza ds. Pegasusa
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd i służby specjalne. Chodzi o okres od 16 listopada 2015 do 20 listopada 2023 roku. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.