– Aż trzy na pięć dziewczynek mówi, że czuje ogromną presję norm społecznych. Świat oczekuje, że będą piękne, mądre, grzeczne, dobre, po prostu idealne. To pokazuje, jaki kreujemy świat jako dorośli – tak Aleksandra Belta-Iwacz, psycholożka dzieci i rodziców, znana w sieci jako Mamologia, komentuje wyniki badania LEGO Play Well 2024. W podcaście NaTemat ekspertka radzi, jak nie ograniczać kreatywności dziewczynek oraz jak wspierać ich pewność siebie.
Dziewczynki są równie kreatywne co chłopcy, jednak już jako małe dzieci przekonują się, że wolno im mniej. Nawet jeśli nie słyszą wprost, że nie wolno im eksperymentować, uczą się po reakcjach dorosłych ze swojego otoczenia, że robiąc coś w sposób nieidealny zawodzą oczekiwania. A przecież kreatywność wymaga innego sposobu myślenia oraz otwartości na nieoczekiwane rezultaty.
Córki bardzo wcześnie zaczynają dostrzegać, że to, co dorośli mówią, często nie pokrywa się z tym, jak się zachowują.
– Z jednej strony mówimy o tym, że można popełniać błędy, ale nagle się okazuje, że 80 proc. dziewczynek mówi, że próbowałoby więcej, próbowałoby chętniej, gdyby to było prawdą, a więc gdyby naprawdę te błędy były traktowane jako element nauki – mówi Aleksandra Belta-Iwacz.
Gdy dziewczynki są kreatywne, odpowiedzią dorosłych często jest niezadowolenie lub zniecierpliwienie. A przecież błędy to nieodłączna część nauki.
– Mam wrażenie, że to jest dla wielu z nas pustym frazesem. Gdyby nas zapytać, czy człowiek się uczy na błędach, no tak, oczywiście, ale w praktyce okazuje się, że kiedy dziewczynki się potkną, kiedy popełnią ten błąd, to raczej słyszą: powinnaś się postarać bardziej – mówi psycholożka dzieci i rodziców o wynikach badania LEGO Play Well 2024.
Aleksandra Belta-Iwacz podkreśla, że kluczowe dla budowania pewności siebie dziewczynek jest właściwe reagowanie na ich błędy. Właściwe, czyli jakie?
– A co by było, gdybyśmy po prostu powiedzieli: ojej, i co ty na to? Jak ty się z tym czujesz? Przecież w tych błędach chodzi właśnie o to, żeby dzieci mogły je dostrzec i same wyciągnąć wnioski, jaki był powód, dlaczego, co mogą zmienić – tłumaczy ekspertka kampanii Grupy LEGO „Dziewczynki Mogą Wszystko”.
Rzecz jasna nie znaczy to, że nie możemy pomóc dziecku, ale priorytetem powinno być dla nas nie szybsze i lepsze zrobienie czegoś, ale odczucia młodego człowieka.
– Oczywiście my możemy dawać pewne sugestie. Dzieci bardzo potrzebują oparcia w nas dorosłych, ale niech to właśnie będzie z szacunkiem do dzieci, do ich emocji. Pokażmy, że to jest całkowicie normalne, że czasami nie wychodzi. Pokażmy to też na sobie – radzi autorka kanału Mamologia.
To wymaga – podkreśla rozmówczyni naTemat – żebyśmy jako dorośli byli szczerzy sami ze sobą i nie obawiali się pokazać dzieciom, że jesteśmy omylni.
Ludzie popełniają błędy i to normalna rzecz, nie powinniśmy udawać przed dziećmi, że jesteśmy idealni. Udając, że jest inaczej, wbijamy córkom do głowy perfekcjonizm, który będzie dla nich ciężkim bagażem w dorosłym życiu. – Nauczmy nasze dziewczynki tego, że wszystko jest kwestią wyboru i nie da się być najlepszym we wszystkim – podsumowuje Aleksandra Belta-Iwacz.
Więcej o tym, jak zbudować pewność siebie dziewczynek, w podcaście naTemat.
Materiał reklamowy
Artykuł powstał we współpracy z LEGO