Piotr Baron to ikona radiowej Trójki, ale od miesięcy nie było go słychać. Popularny dziennikarz wraca na Myśliwiecką i wkrótce będzie można go ponownie usłyszeć. Z tej okazji Baron opowiedział o powodach swojej nieobecności. W tle poważne problemy zdrowotne.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Od kilku miesięcy nie było go słychać. Przeszedł poważne operacje i długą rehabilitację. Ale, jak przyznaje, nawet w najtrudniejszych momentach nie przestawał myśleć o radiu. – Jestem gotowy, by wrócić – mówi" – tak brzmiała zapowiedź poniedziałkowej audycji "Ludzie" Michała Nogasia w Trójce.
Jego gościem był właśnie Piotr Baron, jeden z najsłynniejszych głosów Programu Trzeciego Polskiego Radia, który jest związany z rozgłośnią od 2001 roku. Popularny dziennikarz muzyczny prowadził m.in. "Zapraszamy do Trójki", "Listę Przebojów Trójki" czy "TuBaron".
Piotr Baron wraca do radiowej Trójki
62-latek szczerze opowiedział o swojej nieobecności i problemach ze zdrowiem. – W radiu tego nie widać, ale jestem osobą dość schorowaną. Nigdy nie przypuszczałem, że coś takiego mnie dotknie: od nowotworu mózgu, poprzez dwa udary. Jednak przez cały czas jest we mnie muzyka, jest moja walizeczka z płytami. I jestem gotowy, by wrócić – mówił w rozmowie z Michałem Nogasiem.
Baron stwierdził, że "wszystko w życiu jest po coś". – To, co mnie spotkało, ta nieobecność, brak możliwości normalnego funkcjonowania nauczył mnie pokory do życia. I pokory w życiu. Nauczyło, że nie należy marnować ani jednej chwili, bo finalnie może jej zabraknąć. Mówię to nie dla popisu werbalnego, ale ja rzeczywiście byłem na granicy. W pewnym momencie myślałem, że już nie wrócę: nie tylko do Trójki, ale i do domu. Bo było ciężko, po prostu ciężko… – opowiadał dziennikarz.
– To truizm, ale takie historie uczą i potwierdzają kruchość naszego bytowania. I że nic nie jest na zawsze. Dlatego, jeżeli będę mógł wrócić, to będzie dla mnie wielka radość – dodał Piotr Baron, który nie wyjawił dokładnej daty swojego powrotu do Trójki. Rozgłośnia podkreśliła jednak, że nastąpi on "wkrótce".
– Myślę, że wracam teraz do Trójki jako inny trochę człowiek. Ale ciągle kochający radio i muzykę w tym radiu. I mam nadzieję, że będę mógł się tym z Państwem podzielić i sprawić Państwu odrobinę przyjemności muzyką, którą będę prezentował – zwrócił się do słuchaczy w audycji Michała Nogasia.
Przypomnijmy, że Piotr Baron pracuje w Trójce od 1984 roku, ale odszedł z powodu konfliktu z dyrekcją. Powrócił w 2001 roku, a dziś jest jedną z legend Programu Trzeciego Polskiego Radia. Za swoje dziennikarską karierę został w 2011 roku odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, nagrodzono go też Złotym Mikrofonem "za osobowość radiową i głos nierozerwalnie związany z Programem III Polskiego Radia".