Derpienski wydała świąteczną piosenkę.
Caroline Derpienski nagrała piosenkę świąteczną. Fot. YouTube / Caroline Derpienski
Reklama.

Były już czerwone dywany, szokujące wypowiedzi, występy w telewizji, a teraz przyszedł czas na pierwszy kawałek muzyczny – w wykonaniu Caroline Derpienski. Gwiazda 1 grudnia wypuściła piosenkę "Christmas Time".

Oprócz charakterystycznej świątecznej melodii nie zabrakło choinki i stroju pani Mikołajowej. "Wciąż tęsknię, wciąż tęsknie za tobą kochanie" – śpiewa Derpieński w utworze.

A jakie są pierwsze reakcje na muzyczny debiut celebrytki? W komentarzach pod teledyskiem raczej same pozytywne. Nie wszyscy jednak są zachwyceni tym "dziełem". "Bliżej jej do Paris Hilton niż królowej świąt, Mariah Carey"; "Więcej autotune'a niż u Cher botoksu" – pojawiły się i takie opinie.

Przebieg "kariery" Caroline Derpienski

O Caroline Derpienski zrobiło się głośno w polskim show-biznesie po tym, jak zaczęła pojawiać się na czerwonych dywanach i chwalić się swoim rzekomo "dolarsowym życiem". Mówiła o "tym, że nie położy się spać w taniej piżamie", o "przeszczepianiu penisa dla zaspokojenia potrzeb swojego partnera" i jeszcze wielu innych absurdalnych rzeczach.

Celebrytka tak się wybiła, że nawet wystąpiła w programie Kuby Wojewódzkiego, a Krzysztof Stanowski zrobił o niej materiał na Kanale Zero. Obnażył wówczas prawdę o jej "latynoskim ukochanym Jacku". Okazało się, że to o kilka dekad starszy od Derpienski Krzysztof Porowski (w przeszłości zamieszany w afery kryminalne).

Oni też mieli swoje "pięć minut". Rozpoznasz tych celebrytów po jednym kadrze? [QUIZ]

logo
Quiz

1 / 12 Mężczyzna ze zdjęcia był mieszkańcem domu "Wielkiego Brata". Kto to jest?

Fot. youtube.com / @Telewizja dawniej

Pod koniec października celebrytka zmieniła zupełnie narrację w swoich mediach społecznościowych. Powiedziała, że partner zostawił ją "bez grosza" i jej dotychczasowy kontent "bogatej modelki z Miami" kazał jej robić on sam. Przyznała się też do wielu kłamstw: "zegarki, którymi się chwaliłam, są fałszywe", "torbę kupiliśmy w Turcji", "w luksusowym mieszkaniu wcale nie spałam" – opowiadała.

Przez kilka kolejnych tygodni Derpienski narzekała na brak pieniędzy. Teraz postanowiła spróbować swoich sił w branży muzycznej.