logo
Abp Marek Jędraszewski. fot. Lukasz Gdak/East News
Reklama.

Abp Jędraszewski o finansowaniu lekcji religii w szkole

– Obecne władze państwowe próbują, niestety, zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole – to tylko fragment listu krakowskiego arcybiskupa na drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. – Ponadto zapowiadają wprowadzenie obowiązkowego dla wszystkich uczniów przedmiotu, który może stać się narzędziem deprawacji moralnej nawet małych dzieci – wskazuje dalej hierarcha.

Abp Marek Jędraszewski poucza, że tym większym zadaniem, stojącym zwłaszcza przed rodzicami, jest zatroskanie o właściwe nauczanie i wychowanie potomstwa.

– Z jednej strony konieczna jest zatem solidarna postawa czujności i sprzeciwu. Natomiast z drugiej niezbędne jest podejmowanie, wspólnie przez nas wszystkich, różnorodnych działań, aby w skali całej Archidiecezji Krakowskiej pogłębiać i poszerzać wychowanie katolickie poprzez wspieranie i rozwój istniejących już katolickich placówek edukacyjnych – przedszkoli, szkół podstawowych i średnich oraz wyższych uczelni – wskazuje arcybiskup.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!

Jak zauważa "Gazeta Wyborcza", tegoroczny list Jędraszewskiego ma też drugie dno. W piśmie metropolity nie ma informacji, że zebrane na tacę pieniądze zostaną przekazane Uniwersytetowi Papieskiemu. O tym, że nie będzie tacy na krakowską uczelnię, jej wykładowcy mieli dowiedzieć się kilka dni temu.

Nie chcą tego oficjalnie komentować. A nieoficjalnie mówią "Wyborczej" o zaskoczeniu. – Mamy rozpoczęte inwestycje, walczymy – podobnie jak inne szkoły wyższe – o przetrwanie, a tu taki cios – tłumaczy duchowny zatrudniony na uniwersytecie.

Dodajmy, że Jędraszewski w podobnym stylu zaczął również adwent. Wtedy w liście ubolewał, że działania władz są sprzeczne z "naszą narodową tradycją". Dodał, że wprowadzenie obowiązkowych zajęć z edukacji seksualnej "będzie deprawowało umysły i sumienia już nawet małych dzieci".

Czytaj także: