logo
Fot. 123rf.com / citalliance

ARTYKUŁ REKLAMOWY

Reklama.

"Okazja" to słowo, które rządzi początkiem roku. Aby się o tym przekonać, wystarczy wejść do dowolnego sklepu i pobieżnie rozejrzeć się wokoło. 

Naszą uwagę momentalnie przyciągnie na przykład tablet, na który od miesięcy ostrzymy sobie zęby - przeceniony o jedną czwartą. Albo ta genialna kurtka, która nieustannie wyskakuje w naszym feedzie w stylizacjach kolejnych influencerek - praktycznie za połowę ceny. Nie mówiąc już o innych, mniej spodziewanych, ale oczywiście nie mniej kuszących okazjach, jakich w styczniu jest pełno we wszystkich sieciówkach.

Z noworocznymi wyprzedażami jest jednak pewien zasadniczy problem: następują chwilę po świętach i bezpośrednio po sylwestrze. I pewnie nie jest tak, że na okoliczność tych dwóch okazji spłukaliście się doszczętnie, ale... Wielu z nas z pewnością czuje, że przynajmniej do lutego należałoby nieco przyhamować z wydatkami. 

Problem - kolejny - w tym, że odpuszczając wyprzedaże, tracimy. Bo czy istnieje prawdopodobieństwo, że po kolejnej wypłacie czym prędzej pobiegniemy do ukochanego butiku i z nieskrywaną radością zapłacimy w końcu za wymarzoną kurtkę? Owszem. Pytanie, czy po tym czasie nie zdąży ona już wrócić do swojej nominalnej ceny.

Wbrew pozorom z tej sytuacji można wybrnąć dość łatwo i bez generowania niepotrzebnych kosztów. Salomonowe rozwiązanie nazywa się PayPo, czyli aplikacja do płatności odroczonych, z której można od niedawna korzystać również w sklepach stacjonarnych. 

PayPo: płatności odroczone 

Każdy, kto robi zakupy w internecie kojarzy PayPo. Aplikacja, dzięki której można kupić dany produkt i zapłacić za niego do 30 dni później ma rzesze zwolenników. I nic dziwnego, bo świetnie sprawdza się właśnie w takich kontekstach, jak noworoczne wyprzedaże, ale oczywiście nie tylko. Z PayPo możecie skorzystać zawsze wtedy, gdy na horyzoncie pojawia się zakup, który nie został ujęty w miesięcznym budżecie. 

Do tej pory płatności odroczone były domeną sklepów internetowych. Obecnie, dzięki karcie PayPo, w ten sam sposób możecie dokonywać zakupów również w sklepach stacjonarnych. 

Karta PayPo: jak działa

Karta od PayPo, która dopiero co miała swoją premierę (w listopadzie 2024, czyli 2,5 miesiąca temu) już dziś jest bardzo popularna i korzysta z niej ponad 70 tysięcy klientów. 

Karta PayPo jest kartą wirtualną: możecie ją aktywować po zainstalowaniu aplikacji PayPo na swoim smartfonie, a następnie dodać do portfela w swoim telefonie.

Od innych kart, które być może już macie w swoich wirtualnych portfelach, PayPo różni się tym, że jej utrzymanie jest darmowe: zarówno samo wygenerowanie, jak i miesięczne utrzymanie. Nie trzeba też robić zakupów na konkretną kwotę w miesiącu, aby uniknąć dodatkowych kosztów - korzystacie, kiedy chcecie i tylko za transakcje, których dokonujecie. 

Korzystanie z karty PayPo jest podobne do korzystania z innych wirtualnych kart, z tą różnicą, że przed przyłożeniem smartfonu do terminala musicie najpierw wybrać w aplikacji sklep, w którym aktualnie dokonujecie zakupów, a następnie ustalić limit wydatków, nie mniejszy niż kwota widniejąca na paragonie. Po wykonaniu tych czynności "płacicie" telefonem tak, jak zawsze, a za zakupy zapłacicie później, już bezpośrednio dla PayPo

Poniżej znajdziecie pełną instrukcję korzystania z karty PayPo w sklepach stacjonarnych:

  1. Wybierz zakładkę “Karta” w aplikacji PayPo.
  2. Wybierz sklep, w którym chcesz zrobić zakupy z PayPo. Można go również wyszukać w wyszukiwarce.
  3. Następnie aktywuj limit na transakcję kartą w tym sklepie: podaj kwotę, którą chcesz wydać na zakupy (nie musi być identyczna jak na rachunku, ale nie może być niższa).
  4. Limit na transakcję jest aktywny przez 60 minut.
  5. Podejdź do kasy, ustaw kartę PayPo w wirtualnym portfelu i zbliż ją do terminala.
  6. Zapakuj zakupy i ciesz się nowymi rzeczami. Zapłacisz później.

Warto dodać, że regulowanie płatności dokonanych za pośrednictwem PayPo jest bardzo wygodne: zapis wszystkich transakcji znajdziecie w aplikacji oraz po zalogowaniu się na swoje konto, w panelu klienta. Informacje o transakcjach oraz terminach spłat będą pojawiać się w waszych skrzynkach mailowych, oraz w formie wiadomości SMS.

Jeśli zastanawiacie się, czy w waszych ulubionych sklepach można korzystać PayPo, odpowiedź prawdopodobnie brzmi: "Tak". PayPo jest dostępne w ponad 36 tys. sklepów z różnych branż, takich jak np. moda, uroda, elektronika, zabawki, home, czy zdrowie. Wszystkie sklepy można znaleźć na stronie PayPo w zakładce “Dostępne sklepy” lub w aplikacji.      

Szczegółowe informacje na temat działania aplikacji PayPo znajdziecie tutaj (link). 

Pierwszy zakup z PayPo bez oprocentowania i innych kosztów. Dla kolejnych przy spłacie do 30 dni RRSO 0%, a po tym okresie RRSO 97,9%, przykład reprezentatywny: całkowita kwota kredytu (bez kredytowanych kosztów) 240,00 zł, całkowita kwota do zapłaty 276,00 zł, oprocentowanie stałe 12,5%, całkowity koszt kredytu 36,00 zł (w tym prowizja 28,99 zł, odsetki 7,01 zł), 4 raty równe po 69 zł, okres obowiązywania umowy - 120 dni.

Szczegóły w Regulaminie "Zapłać kartą w ratach" na paypo.pl