Reklama.
Coraz więcej wskazuje na to, że zapowiedzi ubogiego Kościoła, jakie towarzyszą papieżowi Franciszkowi od początku pontyfikatu staną się faktem. A właściwie już się stają, bo poza rezygnacją z apartamentu, papież zdecydował o rezygnacji z premii, jakie tradycyjnie po wyborze nowego Ojca Świętego dostawali pracownicy Watykanu. Do podobnych zachowań Franciszek wzywa też biskupów z Argentyny.
Typowym schorzeniem Kościoła, który się zamyka - kontynuował Franciszek - jest skupienie się na samym sobie (...) To rodzaj narcyzmu, który prowadzi nas do duchowego spłycenia, a w konsekwencji nie pozwala nam odczuwać słodkiej i krzepiącej radości płynącej z ewangelizacji. (…) Niech Bóg nas chroni od przystrajania naszego episkopatu błyskotkami światowej próżności, pieniędzy i taniego klerykalizmu. CZYTAJ WIĘCEJ
Papież Franciszek nadal zaskakuje. Po kilku wymownych gestach i ważnych słowach określających bardziej styl sprawowania posługi Biskupa Rzymu przyszła kolej na kilka znaczących i mocnych działań związanych z wykonywaniem papieskiej władzy w sensie i wymiarze doczesnym. Powołanie kilka dni temu grupy 8 kardynałów, którzy mają spełniać funkcję doradczą już zostało okrzyknięte rewolucją, choć hierarchowie nawet nie zdążyli swojej „rady” ukonstytuować. CZYTAJ WIĘCEJ