logo
Wyprzedaże w Pepco. Co można tam teraz kupić o wiele taniej? Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER
Reklama.

Jeżeli chcemy się załapać na wyprzedaże w Pepco, to powinniśmy szukać produktów z czerwonymi cenówkami. To właśnie ten asortyment jest najbardziej przecenione. Na początku stycznia pisaliśmy, że sieć przeceniała przede wszystkim dział Home, czyli szeroko rozumiane rzeczy do domu, w tym do kuchni i łazienki (dekoracje, tekstylia, naczynia, lampki itd.), a także zabawki.

Wyprzedaże w Pepco. Co można tam teraz kupić o wiele taniej?

Wychodzi jednak na to, że teraz wyprzedawane są również ubrania, które stanowią lwią część każdego Pepco. Na tiktokowym profilu Okazje_i_promocje możemy zobaczyć, że przecenione są np. zimowe kurtki dziecięce, które można kupić już za 8 lub 10 zł (a nie za 35 czy 50 zł). O wiele taniej kupimy też pociechom całe komplety zimowe (kurtka + spodnie).

Warto podkreślić, co też jest wspominane w komentarzach, że choć wyprzedaże są w sklepach Pepco w całej Polsce, to nie ma odgórnie narzuconych przecen na dany produkt. Po prostu w każdym sklepie rabaty są naliczone na inne rzeczy: w jednym coś jest przecenione, a w drugim nie.

Do tego towar szybko to schodzi z półek, więc możemy akurat nie trafić na to, czego szukamy. Stąd niektórzy odwiedzają kilka sklepów, by dostać upragnioną rzecz. O co jeszcze można powalczyć? Np. przecenione są akcesoria kuchenne sygnowane logiem MasterChefa (i wygląda na to, że tak jest w całym kraju). Można upolować patelnię do naleśników za 20 zł, czyli trzy razy taniej niż wcześniej (60 zł).

logo
Fot. sivvek / Pepper

Internauta, który wrzucił powyższą fotkę, robił zdjęcia w Pepco w galerii w Kłodzku. Tam niektóre rzeczy przeceniono do złotówki (ledowa dekoracja butelka, która normalnie kosztuje 8 zł), a ponadto można kupić czajnik na kuchenkę gazową za 9 zł (cena regularna to 40 zł) czy lampę za 25 zł (zamiast 55 zł).

Jeszcze raz przypominam, że nie nastawiajmy się, że akurat te same rzeczy będą przecenione w najbliższym nam Pepco, ale jak widać, przeceny są ogromne, tylko trzeba się wybrać do sklepu osobiście, bo w gazetce czy na stronie nie są pokazane wyprzedawane produkty. Na duże rabaty możecie teraz liczyć m.in. w Rossmannie i Biedronce.