logo
Katastrofa samolotu w USA. Na pokładzie byli mistrzowie świata. Fot. X/ Monitor807
Reklama.

Nocą czasu polskiego doszło do dramatycznego wypadku lotniczego w Stanach Zjednoczonych. Samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się w powietrzu z wojskowym helikopterem podczas podejścia do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana w Waszyngtonie. Po kolizji maszyna spadła do rzeki Potomak.

Na pokładzie samolotu znajdowało się 64 pasażerów, w tym, jak informują zagraniczne mediawielu sportowców oraz ich szkoleniowców. W wojskowym helikopterze leciało trzech żołnierzy US Army. Według CNN z wody wydobyto dotychczas 18 ciał, ale ratownicy wciąż przeszukują wrak w poszukiwaniu ocalałych.

Łyżwiarze figurowi wśród ofiar. "Modlimy się za wszystkich"

"Modlimy się za wszystkich zaangażowanych w tragiczną katastrofę samolotu na lotnisku Reagan National Airport. Wielu łyżwiarzy, trenerów i ich rodzin było na pokładzie American Eagle Flight 5342, wracając z obozu rozwojowego po Mistrzostwach USA w Łyżwiarstwie Figurowym 2025 w Wichita, Kansas" – poinformowało The Skating Lesson.

Mistrzostwa USA w łyżwiarstwie figurowym odbyły się zaledwie kilka dni temu w miejscowości Wichita. Według doniesień, łyżwiarze figurowi i trenerzy drużyny USA znajdowali się na pokładzie rozbitego samolotu lecącego z Kansas do Waszyngtonu. Służby nie podały dotychczas informacji, ilu sportowców zginęło. Akcja ratunkowa wciąż trwa.

Rosyjskie media: wśród ofiar są mistrzowie świata

Nie tylko amerykańscy sportowcy znaleźli się na pokładzie feralnego lotu. – Wiadomo, że byli tam nasi. Nie chcę podawać nazwisk. Wkrótce dowiecie się wszystkiego. Nie czas teraz o tym mówić. Byli tam nasi dobrzy przyjaciele – powiedział włoskiemu serwisowi Italy.news-pravda.com agent sportowy Ari Zakarian opiekujący się drużyną Stanów Zjednoczonych w tym mistrzem świata i reprezentantem USA Ilia Malininem.

"Mistrzowie świata Jewgenia Szyszkowa i Wadim Naumow byli na pokładzie samolotu, który rozbił się w USA" – informuje Sports.ru. Para zdobyła mistrzostwo świata w 1994 roku, reprezentując początkowo ZSRR, a później Rosję. "Ich syn, Maksim Naumow, występuje w reprezentacji USA i zajął czwarte miejsce na niedawnych mistrzostwach kraju" – dodał rosyjski serwis.

Akcja ratunkowa trwa, ale jej przebieg jest trudny. Szef straży pożarnej powiedział CNN, że warunki są "niebezpieczne". – Woda jest mętna, a to bardzo trudne warunki do nurkowania – poinformował. Ratownicy spodziewają się, że operacja potrwa jeszcze kilka dni.

Czytaj także: