Młodych po udarach jest coraz więcej. "Miałam bełkotliwą mowę, lekarz zażartował, że za dużo wina"
"Taka młoda i udar?", "Jak to, nie jeździsz teraz na wózku inwalidzkim?". Młodzi ludzie, którzy doznali udaru często spotykają się z niezrozumieniem, wykluczeniem i stygmatyzacją. – Usłyszałam, że to niemożliwe i że na pewno wymyślam – opowiada Joanna. Zarówno ona, jak i pozostałe bohaterki, dzielą swoje życie na te przed i po udarze. – Udary u młodych stają się coraz bardziej powszechne. I niestety są często duże, bardzo rozległe, zajmujące tętnicę środkową mózgu – komentuje dla naTemat.pl dr Katarzyna Toruńska, neurolog.
Reklama.