
Ryszard Kalisz od kilku tygodni intensywnie pracuje nad powołaniem swojego stowarzyszenia. Jedno z tzw. spotkań założycielskich odbyło się w klubokawiarni należącej do syna Zbigniewa Hołdysa. W związku z tym pojawiły się plotki mówiące, że Kalisz pozyskał do swojego projektu byłego lidera Perfectu. Hołdys szybko jednak im zaprzeczył. – Mam prośbę, aby u schyłku mojego życia nie plątać mnie w partie i stowarzyszenia polityczne, do których nigdy należeć nie będę. (…). Nienawidzę polityki, partie polityczne uważam za zło wcielone, do polityków mam uczucie wstrętu, choć wielu z nich znam osobiście – oznajmił muzyk.
Wszystkie ręce na pokład!
Coraz więcej pytań, ciekawości i spekulacji na temat tworzonego przeze mnie i moje środowisko Stowarzyszenia. To bardzo dobra wiadomość, że inicjatywa związana z działalnością trzeciego sektora budzi tak duże zainteresowanie mediów. Cieszę się, wierząc że przełoży się to na wzrost zainteresowania świata mediów i polityki światem organizacji pozarządowych. To nasz pierwszy sukces!

