Doradzał dyktatorom, ale słono za to zapłacił. Phil Elwood o kulisach manipulacji [WYWIAD]
Kulisy wielkiej władzy i wielkich pieniędzy były dla niego po prostu kolejnym dniem w biurze. Wśród klientów miał ludzi, firmy, a nawet państwa, które chciały, by w świat popłynął pożądany komunikat na ich temat. I by stało się to tak, żeby opinia publiczna nie zorientowała się, że rozgrywające się na jej oczach wydarzenia to starannie wyreżyserowany spektakl. A on sprawiał, że to, co mało prawdopodobne, stawało się rzeczywistością. W szczerej Rozmowie naTemat amerykański PR-owiec Phil Elwood zdradza, jaką cenę zapłacił za to, że przeszedł na ciemną stronę mocy. Autor książki "Jak doradzałem dyktatorom" mówi, jakimi zasadami kieruje się teraz i uwrażliwia odbiorców na manipulację.