Kamil Stoch kończy karierę. Tak utytułowany skoczek umotywował swoją decyzję

– Nie chcę być jak Kasai. Myślę, że powiedziałem to już na tyle zrozumiale, że każdy wyciągnął wniosek, że to będzie mój ostatni sezon – powiedział Kamil Stoch w rozmowie z TVP Sport.

Stoch urodził się 25 maja 1987 roku w Zakopanem, ale wychował się w miejscowości Ząb. Przez lata był jednym z filarów reprezentacji Polski w skokach narciarskich i jedną z najważniejszych postaci w historii tej dyscypliny.

Stoch to pięciokrotny uczestnik igrzysk olimpijskich, trzykrotnie sięgał po złoto indywidualnie – dwa razy w Soczi (2014) i raz w Pjongczangu (2018). Tam też zdobył brąz w konkursie drużynowym. Pod względem olimpijskich laurów ustępuje tylko Robertowi Korzeniowskiemu i Irenie Szewińskiej, co czyni go jednym z najbardziej utytułowanych polskich sportowców w historii.

Na mistrzostwach świata Kamil Stoch wielokrotnie potwierdzał swoją klasę i nieprzeciętną formę. W 2013 roku sięgnął po indywidualne złoto w Val di Fiemme, sześć lat później – po srebro w Seefeld, o czym można przeczytać na stronie PKOl. Do tego dołożył drużynowe mistrzostwo świata z Lahti (2017) oraz pięć brązowych medali w rywalizacji zespołowej i indywidualnej. Równie skuteczny był na mistrzostwach świata w lotach – w 2018 zdobył srebro indywidualnie i dwukrotnie brąz drużynowo (2018, 2020).

W Pucharze Świata odniósł aż 39 zwycięstw i 80 razy kończył zawody na podium. Dwukrotnie – w sezonach 2013/2014 oraz 2017/2018 – triumfował w klasyfikacji generalnej cyklu. Od 2011 do 2021 roku nieprzerwanie wygrywał co najmniej jeden konkurs w każdym sezonie, co czyni go jedynym skoczkiem w historii z takim osiągnięciem.

Trzykrotny zwycięzca prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni – w tym w sezonie 2017/2018, kiedy wygrał wszystkie cztery konkursy, jako drugi zawodnik w historii. Na jego koncie są także triumfy w Raw Air, Willingen Five i Planica 7 – cyklach wymagających nie tylko formy, ale i żelaznej konsekwencji.

W kraju zdobył aż 36 medali mistrzostw Polski, w tym 13 złotych. W 2017 roku w Planicy ustanowił obowiązujący do dziś rekord Polski w długości skoku – 251,5 metra. Na stronie PKOl można przeczytać więcej o jego sukcesach. Jego żona to Ewa Bilan-Stoch.