Viktor Orbán twierdzi, że Władimira Putina w Budapeszcie przyjąłby serdecznie
Viktor Orbán twierdzi, że Władimira Putina w Budapeszcie przyjąłby serdecznie Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl

Viktor Orbán, wielki przyjaciel i wzór polityków PiS, został zapytany, czy przyjąłby w Budapeszcie Władimira Putina, tak jak przyjął Benjamina Netanjahu. Premier Węgier odparł, że nie widzi problemu i że przywitałby go "serdecznie".

REKLAMA

– Jeśli zechce przyjechać na Węgry, zostanie przyjęty tak, jak na to zasługuje. Powitamy go serdecznie – stwierdził Viktor Orbán na antenie francuskiej telewizji LCI.

Węgierski premier był pytany o to, czy powitałby w Budapeszcie Władimira Putina. Przyjął bowiem izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, również ściganego przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

Orbán zaprasza Putina na Węgry

Przypomnijmy: MTK w listopadzie zeszłego roku wydał nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu oraz byłego ministra obrony tego kraju Yoava Gallanta. W kwietniu tego roku nakazy zostały uchylone. Poszukiwany pod zarzutem zbrodni wojennych w Strefie Gazy Netanjahu gościł u premiera Viktora Orbána przed tą ostatnią decyzją.

Przyjaciel PiS uznał też, że Trybunał jest "zbyt upolityczniony". Dodał też, że jego zdaniem nie istnieje realne zagrożenie militarne ze strony Rosji dla krajów NATO. Twierdzi, że Rosja nie dała przecież rady pokonać Ukrainy.

Przypomnijmy, że Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę w lutym 2022 roku. Nie przeszkodziło to Orbánowi spotykać się z Putinem. Zrobił to dwa razy: raz w Pekinie, drugim razem sam pojechał do Moskwy.

To również Viktor Orbán udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu, posłowi PiS, który uciekł przed aresztowaniem na Węgry. Odmawia też wydania zbiega naszemu wymiarowi sprawiedliwości.