Marek Sobczyk, Gdzie jeszcze w Polsce się biją, 1988,  olej, płótno, 190 x 320 cm, Starak Collection, ©Marek Sobczyk
Marek Sobczyk, Gdzie jeszcze w Polsce się biją, 1988, olej, płótno, 190 x 320 cm, Starak Collection, ©Marek Sobczyk

Od 14 czerwca warszawska Spectra Art Space, prowadzona przez Fundację Rodziny Staraków, zaprasza na wystawę „GRUPPA. Kto chciał wiedzieć wszystko, nie zobaczy nic”. To monumentalna prezentacja jednej z najważniejszych formacji artystycznych w Polsce lat 80., której twórczość, zrodzona w czasach politycznego napięcia i społecznego marazmu, do dziś rezonuje z niezwykłą siłą, stając się uniwersalnym komentarzem do historii, tożsamości i absurdu istnienia.

REKLAMA
GRUPPA próbuje absurdalnie zbawić świat trzema ulubionymi kolorami: zielonym, czarnym i czerwonym. Popatrzcie, jaka jestem (myśli GRUPPA, malując), oto moja cała prywatna, osobista sztuka. Oto moje ciało, oto moja dusza, wchodźcie i bierzcie ze mnie wszyscy. Ta pozorna otwartość okazuje się być metodą na odciągnięcie od pustki malarstwa i od absurdu tworzenia. (...) Jest coś w słowach i obrazach GRUPPY, czemu nikt nie umie uwierzyć. Największe tragedie i najpełniejsze szczęście przyjmujemy w osłupieniu. Nie dowierzamy, by nasz twórczy pesymizm, zwątpienie mogły przynieść nam kiedykolwiek, jakąkolwiek zmianę. Staramy się malować to wszystko jak długo wystarcza nam sił na artyzm (...) Kto chciał wiedzieć wszystko, nie zobaczy nic.

Włodzimierz Pawlak

„Oj dobrze już”, [1986] nr 6

W mrocznej i niepewnej rzeczywistości Polski lat 80., w okresie stanu wojennego i narodowej apatii, sześciu malarzy z warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych znalazło własny język artystycznej ekspresji.

Ryszard Grzyb, Paweł Kowalewski, Jarosław Modzelewski, Włodzimierz Pawlak, Marek Sobczyk i Ryszard Woźniak, tworzący razem jako GRUPPA, stali się jednym z najbardziej charyzmatycznych i wyrazistych głosów swojego pokolenia w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Ich sztuka była rozdzierająco szczerą i zuchwałą reakcją na otaczający ich świat – na kapitulację cywilnej odwagi i absurd codzienności PRL-u. Wystawa w Spectra Art Space prezentuje dzieła powstałe właśnie w tym kluczowym dla artystów okresie, pozwalając zrozumieć fenomen ich legendarnej już formacji.

Sztuka osobista

Członkowie GRUPPY świadomie zbuntowali się przeciwko dominującej estetyce minimalizmu. W zamian zaproponowali malarstwo gwałtowne, emocjonalne, przesycone intensywnym kolorem, ale też ironią i groteską. Ich obrazy były wizualnymi manifestami, tworzonymi w duchu „sztuki osobistej”, a jednocześnie głęboko zanurzonymi w społecznym doświadczeniu rówieśników.

Swoją działalność rozszerzali o performatywne formy wyrazu, takie jak odczyty manifestów czy improwizowane happeningi. Dzięki wspólnym kodom kulturowym – fascynacjom literackim, muzycznym czy filozoficznym – ich sztuka była komunikatywna i czytelna, stając się doświadczeniem tożsamościowym dla wielu Polaków. Jak wspominał po latach Jarosław Modzelewski, GRUPPA była miejscem, w którym spotykali się ich idole – Gombrowicz, Malewicz czy Wróblewski, a emocjonalne „głosy z zaświatów” silnie naznaczyły ich twórczość.

"Sztuka musi działać!"

Duchowym patronem formacji był Andrzej Wróblewski, a jego hasło „Sztuka musi działać!” stało się dla członków GRUPPY imperatywem i cennym narzędziem reakcji na rzeczywistość. Prezentowane na wystawie prace doskonale ilustrują tę postawę.

Znajdziemy tu jedno z najbardziej emblematycznych dzieł Marka Sobczyka, monumentalne płótno „Gdzie się jeszcze w Polsce biją” z 1989 roku, które w symboliczny sposób obnaża absurd przemocy u progu transformacji ustrojowej. W szczególny sposób wybrzmiewa „Mon Cheri Bolshevique” Pawła Kowalewskiego z 1984 roku, dzieło pełne ironii i przestrogi, osadzone w tragicznym paradoksie relacji polsko-rosyjskich.

Obok nich zobaczymy pełne energii i ostrego humoru gwasze Ryszarda Grzyba oraz monumentalny „Sen z bronią” Jarosława Modzelewskiego, gdzie postać w czerwonym garniturze z pistoletem zasłaniającym twarz przywołuje ducha odindywidualizowanych figur z „Rozstrzelań” Wróblewskiego.

logo

Z kolei w „Budowniczym” Ryszarda Woźniaka odnajdziemy figurę człowieka „do góry nogami”, być może uczestnika budowy systemu, którego sensu nie rozumie. Dopełnieniem jest egzystencjalny manifest Włodzimierza Pawlaka, „Chwila, w której człowiek i pies czują ten sam ból istnienia”, gdzie kontury głów namalowane czarną, ociekającą farbą nawiązują do brutalnej estetyki PRL-owskiej cenzury.

Mapa lęków i nadziei Polaków

Wystawa w Spectra Art Space to nie tylko prezentacja dzieł o niepodważalnej pozycji w polskiej historii sztuki. To również efekt wieloletniej pasji kolekcjonerskiej Anny i Jerzego Staraków, którzy od ponad piętnastu lat konsekwentnie budują reprezentacyjny obraz tożsamości pokolenia artystów GRUPPY. Jest to także ponowne spotkanie artystów z kuratorką Anią Muszyńską, z którą współpracowali już w 2002 roku przy legendarnej wystawie w Galerii Program.

Malarstwo GRUPPY, które na chwilę przed upadkiem muru berlińskiego uchwyciło emocjonalną mapę lęków i nadziei Polaków, pozostaje niezwykle aktualne.

Wystawa będzie dostępna dla publiczności do 12 października 2025 roku w siedzibie Fundacji przy ulicy Bobrowieckiej 6. Jest otwarta codziennie, a w środy w wydłużonych godzinach, przy czym wstęp jest wolny.