Piekielne lato nadciąga. Amerykanie już wiedzą, jak będą wyglądać wakacje w Polsce

Wakacje 2025 roku w Polsce zapowiadają się jako czas pogodowych ekstremów – tak wynika z najnowszych analiz opublikowanych przez serwis Fani Pogody, którzy powołują się na modele sezonowe z Europy i Ameryki Północnej.

Prognozy wskazują na znaczne odchylenie od klimatycznej normy, szczególnie w lipcu i sierpniu.

Według meteorologów, lipiec ma być wyjątkowo gorący. Średnie temperatury mogą przekraczać normę wieloletnią nawet o 1–2,5°C, a w najcieplejszych regionach Polski słupki rtęci mogą sięgnąć 35–37°C.

Upalnych dni z temperaturą przekraczającą 30°C będzie więcej niż w czerwcu, a gorące masy powietrza znad południa Europy mogą przynieść długotrwałe fale upałów oraz tropikalne noce.

Letnia aura nie obędzie się jednak bez gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Choć dominować ma pogoda wyżowa, to mogą się pojawić także gwałtowne burze, ulewy i porywisty wiatr.

Eksperci ostrzegają również przed utrzymującym się deficytem wody. Choć lokalne burze mogą przynieść intensywne, ale krótkotrwałe opady, to przy wysokich temperaturach i silnym nasłonecznieniu parowanie będzie wyjątkowo intensywne.

Sierpień, choć może przynieść nieco więcej opadów niż lipiec, nie zapowiada istotnej poprawy sytuacji hydrologicznej. W wielu regionach wciąż dominować mają wysokie temperatury.

"Tegoroczne lato zapowiada się gorące, z temperaturami znacznie powyżej normy, częstymi upałami i tropikalnymi nocami, szczególnie w lipcu i sierpniu. Prognozowane niskie lub umiarkowane opady sugerują, że problem suszy może się utrzymywać" – czytamy na stronie Fani Pogody.

"Co więcej, lokalne burze i intensywne ulewy będą miały ograniczony zasięg. Najwyższe temperatury przewidywane są w południowo-zachodniej, zachodniej i południowej Polsce, podczas gdy nad Bałtykiem będzie najczęściej nieco chłodniej" – napisali eksperci.