Wypadek w Sierakowicach. 13-latek nie żyje po upadku z hulajnogi
Nie żyje 13-latek z Pomorza, który miał wypadek na hulajnodze elektrycznej Fot. Krzysztof Cwik / Agencja Wyborcza.pl / Zdjęcie poglądowe

W Sierakowicach na Pomorzu doszło do śmiertelnego wypadku na hulajnodze elektrycznej. 13-latek jechał szybko i nie miał na sobie kasku. Nagle przewrócił się i uderzył głową o ziemię. Na miejsce przyleciał LPR. Niestety chłopiec zmarł w szpitalu.

REKLAMA

Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w Sierakowicach, na ul. Kubusia Puchatka. Nastolatek stracił panowanie nad hulajnogą elektryczną. Chłopiec ranił się w głowę. Stracił nieprzytomność. Szybko wezwano służby: straż pożarną oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował rannego do szpitala.

Śmierć 13-latka po wypadku z Sierakowicach

Mimo starań medyków 13-latek zmarł w placówce medycznej. – W poniedziałek otrzymaliśmy informację o śmierci chłopca – przekazała w rozmowie z wp.pl st. sierż. Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.

Wstępne ustalenia policji wskazują na to, że "nastolatek poruszał się z nieodpowiednią prędkością – jechał zbyt szybko i bez kasku". Śmiertelny wypadek dziecka wstrząsnął lokalną społecznością. Władze sąsiedniej miejscowości wystosowały specjalny apel.

"Coraz więcej dzieci i młodzieży porusza się hulajnogami elektrycznymi, często z nadmierną prędkością, bez kasku i bez świadomości zagrożeń. Na ulicach Żukowa i okolic codziennie dochodzi do sytuacji, które mogą skończyć się tragicznie" – czytamy w komunikacie na stronie Urzędu Gminy w Żukowie 

"Hulajnoga to nie tylko środek transportu, to również odpowiedzialność. Ostrożność na drodze to obowiązek każdego – niezależnie od wieku. Przypominamy: kask może uratować życie. To prosty element ochronny, który znacząco zmniejsza ryzyko poważnych obrażeń głowy. Niezależnie od wieku – każdy użytkownik hulajnogi czy roweru powinien mieć go na głowie. Dbajmy o siebie nawzajem. Rozwaga, kask i przestrzeganie zasad mogą ocalić zdrowie i życie" – podkreśliła burmistrz Mariola Zmudzińska.