Domowa klimatyzacja za grosze – to możliwe. Takie są warunki, by załapać się na dotację

Zakup klimatyzacji z funkcją grzania można częściowo sfinansować m.in. z programu "Czyste powietrze", jednak warunki uzyskania dofinansowania są dość restrykcyjne. Przede wszystkim klimatyzator musi działać na zasadzie pompy ciepła powietrze-powietrze, co oznacza, że oprócz chłodzenia musi umożliwiać także ogrzewanie pomieszczeń.

O wsparcie mogą ubiegać się wyłącznie właściciele lub współwłaściciele budynków mieszkalnych jednorodzinnych. Konieczne jest również przeprowadzenie audytu energetycznego oraz wybór urządzenia z tzw. Listy ZUM, czyli wykazu sprzętów spełniających wymagania programu.

Klimatyzacja musi mieć klasę efektywności energetycznej na poziomie co najmniej A+ – w przeciwnym razie nie ma mowy o dotacji.

Wysokość dopłaty zależy od dochodów wnioskodawcy i została podzielona na trzy poziomy wsparcia. Jak wylicza m.in. "Fakt", osoby, których roczny dochód nie przekracza 135 tys. zł, mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości do 40 proc. kosztów, ale nie więcej niż 4 400 zł.

W przypadku gospodarstw wieloosobowych z dochodem do 1 894 zł netto na osobę oraz jednoosobowych z dochodem poniżej 2 651 zł zwrot sięga 70 proc. kosztów, maksymalnie 7 800 zł.

Największe wsparcie – nawet do 100 proc. kosztów inwestycji, ale nie więcej niż 11 100 zł – przewidziano dla gospodarstw, gdzie dochód nie przekracza 1 090 zł netto na osobę (lub 1 526 zł w przypadku osób samotnych).

Podkreślmy, że coraz gorętsze lata i rekordowe temperatury stają się w Polsce normą, a fale upałów potrafią trwać tygodniami. W takiej rzeczywistości klimatyzator przestaje być luksusem, a staje się realnym sposobem na zapewnienie komfortu i bezpieczeństwa w domu.