Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zaatakowała Kristinę Voronovską. To asystentka Donalda Tuska
Posłanka PiS zaatakowała współpracowniczkę Tuska. "Ludność napływowa" Fot. Tomasz Stanczak / Agencja Wyborcza.pl

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z PiS na antenie TVN24 bardzo pogardliwie wypowiadała się o jednej ze współpracowniczek premiera Donalda Tuska. Wypominała jej m.in. to, że kobieta nie pochodzi z Polski.

REKLAMA

– Proszę zobaczyć asystentkę pana premiera czy inne powiązania pana premiera – zaczęła Agnieszka Wojciechowska van Heukelom (PiS), zwracając się do Patryka Jaskulskiego (KO).

Choć nazwisko nie padło, posłanka PiS miała zapewne na myśli Kristinę Voronovską, asystentkę Donalda Tuska, która pochodzi z Ukrainy.

Posłanka PiS zaatakowała współpracowniczkę Tuska

Jaskulski zapytał posłankę, czy coś insynuuje. Wtedy Wojciechowska van Heukelom nazwała kobietę.... "ludnością napływową". Dodała, że ktoś, kto jest asystentem szefa rządu, "musi być na poziomie".

– Podważa pani kompetencje bardzo młodej osoby, którą pani bardzo powierzchownie traktuje. I bardzo proszę przeprosić tę osobę, bo premier ma możliwość doboru swoich współpracowników, a pani ma możliwość doboru swoich asystentów – punktował ją poseł Jaskulski.

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom ponownie stwierdziła, że nie podoba jej się, iż asystenta Tuska "pochodzi zza wschodniej granicy". Poseł KO skwitował to słowami, że postawa posłanki PiS jest bardzo dyskryminująca względem kobiet.

Posłanka PiS o kapelanie Nawrockiego

Polityczka PiS w rozmowie odniosła się także do faktu, że Karol Nawrocki zdecydował się wybrać na swojego kapelana ks. Jarosława Wąsowicza. Jak informowaliśmy, duchowny był widywany w towarzystwie osób powiązanych z radykalnym środowiskiem kibicowskim.

Na zdjęciach publikowanych w mediach pojawiał się m.in. z Olgierdem L., ps. "Olo", podejrzewanym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, oraz Grzegorzem H., ps. "Śledziu", oskarżonym o propagowanie treści neonazistowskich.

– Jest to ciekawa postać i nie dziwię się, że prezydent Karol Nawrocki wybrał księdza Wąsowicza do tej funkcji – powiedziała posłanka.

Zapytana została także o książkę wspólnego autorstwa Wąsowicza i Nawrockiego "Wielka Lechia moich marzeń" (to pozycja dedykowana jest Tadeuszowi Duffekowi, który w wieku 15 lat zabił kibica Arki Gdynia).

Co ważne, współautorem jest Roman Zieliński (autor pozycji "Jak pokochałem Adolfa Hitlera"). Wojciechowska van Heukelom powiedziała, że ten tytuł jest "niefortunny". – Dr Karol Nawrocki przez wiele lat pracował w IPN, więc najpierw należałoby ustalić, dlaczego uczestniczył w pisaniu książki na temat kibica – stwierdziła posłanka PiS.

Czytaj także: